Myślał, że uderzył w zwierzę, a zabił człowieka
- Napisane przez asp. Agnieszka Waszczyk
22-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna odpowie też za ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy.
W sobotnie popołudnie oficer dyżurny drawskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że w okolicy miejscowości Poźrzadło doszło do wypadku z udziałem pieszego. Na miejscu okazało się, że potracony został 54-letni mężczyzna. W wyniku doznanych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Okazało się również, że samochód, który go potrącił odjechał z miejsca zdarzenia. Dysponując jedynie szczątkowymi informacjami na temat wyglądu tego pojazdu policjanci szybko jednak wytypowali potencjalnego sprawcę wypadku. W pobliskiej miejscowości, na jednej z posesji odnaleźli samochód odpowiadający opisowi.
Co więcej opel posiadał świeże ślady świadczące o zderzeniu z przeszkodą. Auto zostało zabezpieczone a mężczyzna, który nim kierował został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. 22-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8. Za nieudzielanie pomocy grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3. Mężczyzna tłumaczył, że myślał że uderzył w jakieś zwierzę i dlatego się nie zatrzymał. Na wniosek Policji prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.