Podrzutek trafił do amerykańskiej bazy. Zaopiekowali się nim pracownicy poligonu i wolontariusze TOZ. Teraz szuka domu
Ten kociak, został podrzucony do amerykańskich wojsk stacjonujących w Konotopie. Przekazali oni go pracownicom poligonu i wolontariuszom z drawskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ZDR. Kociak wymagał leczenia.
W marcu do żołnierzy amerykańskich trafił mały kotek, musiał zostać podrzucony. Z uwagi na to że był chory trafił pod opiekę pracowników poligonu i TOZ w Drawsku Pomorskim.
Tomuś, bo tak nazwali go wolontariusze trafił do weterynarza. Gdzie był leczony. Aktualnie jeszcze leczona jest łapka, która jest spuchnięta. Na tą chwilę przebywa w domu tymczasowym.
Przed Tomkiem 6 dniowa kuracja antybiotykiem w tabletkach, potem odrobaczenie i szczepienie.
Szukają domku dla kota.
Prosimy o domek dla tego słodziaka, to na prawdę bardzo fajny i spokojny kotek. Pomyśl może znajdzie się w Twoim domku kawałek miejsca dla Tomusia – zachęca Justyna, która zaopiekowała się kotem.
Jak informuje TOZ ZDR koszty leczenia pokryje drawski ratusz. Kotek miał wykonany test płytkowy na FIV i białaczkę.
Dodatkowe informacje
-
.: