Burmistrz Złocieńca stanie ponownie do walki o stanowisko. Odpiera ataki na swoją osobę

W piątek zarejestrowaliśmy komitet wyborczy, z którego startuję w wyborach samorządowych na Burmistrza Złocieńca: Lokalne Porozumienie Samorządowe.

W związku z tym, przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, chciałbym odnieść się do informacji publikowanych na portalu społecznościowym, które mogą wywoływać emocje, niepotrzebne i błędne domniemania, a przy okazji nie są dostępne w informacji publicznej.

Pierwsza dotyczy przyznania mieszkania komunalnego dla mojej szwagierki, wskazując, że mieszkanie zostało przyznane przeze mnie w sposób nienależny. Tymczasem lokal przyznano w roku 2011 po kilkunastu latach oczekiwania, kiedy Burmistrzem był Pan Waldemar Włodarczyk. Mieszkanie przydzielono dla rodziny, matki z dziećmi, która mieszkała w Złocieńcu i spełniała kryteria do przydziału. Próbuje się robić sensację tam, gdzie jej nie ma, kosztem niczego winnej rodziny, publicznie atakując i wskazując na konieczność odebrania mieszkania, co jest sytuacją trudną do zrozumienia i zaakceptowania.

Pojawiają się wątki zwolnienia z podatków dla znajomych. Jako wieloletni mieszkaniec miasta i gminy znam wiele osób, które poznałem, zanim zostałem powołany na urząd Burmistrza. Jednak w pracy kieruje się zasadami określonymi przez obowiązujące prawo, nie znajomości. Wszelkie zwolnienia z podatków są wynikiem polityki podatkowej urzędu między innymi w związku z prowadzonymi inwestycjami, które mają pozytywny wpływ na rozwój i wizerunek Miasta i Gminy Złocieniec.

Przez wszystkie kadencje doświadczam donosów do różnych organów i instytucji dotyczących rzekomych nieprawidłowości, które się nie potwierdzają. W urzędzie były przeprowadzane kontrole, które nie wykazywały uchybień, które aktualnie próbuje mi się przypisywać.

CZYTAJ DALEJ PONIŻEJ

Radni w Złocieńcu mają już zaświadczenia o wyborze. Zobaczci…

Kalisz z najlepszą frekwencją o godzinie 17. Pozostałe dwie …

Insynuuje się w opinii publicznej, że z racji wykonywanej funkcji przez moją żonę, Prokuratura Rejonowa w Drawsku Pomorskim „nie chce rozpoznawać spraw”, wprowadzając opinię publiczną w błąd, ponieważ Prokuratora w Drawsku Pomorskim wyłącza się z takich spraw, aby nie było zarzutów co do bezstronności. Dlatego sprawy są prowadzone przez inne prokuratury w Naszym rejonie, które umarzają postępowania, nie dopatrując się znamion czynów karalnych. Przypisuje się mojej żonie zachowania wskazujące na stronniczość i nieuczciwość, co mnie boli, ponieważ krzywdzi się bezpodstawnymi pomówieniami osobę kierującą się moralnymi zasadami, wyłącznie na użytek kampanii wyborczej.

Jestem wysoce zasmucony i rozczarowany, że zbliżającą się kampanię wyborczą próbuje się budować na pomówieniach, atakowaniu, obrażaniu w szczególności rodziny, znajomych, szydzeniu i wyśmiewaniu mojej osoby poprzez upublicznianie obraźliwych treści i zdjęć. Mam nadzieję, że niedługo prawo przestanie takich ludzi chronić!

Liczę na wyrozumiałość i zaufanie pokazujące, że moja praca w Złocienieckim Samorządzie jest i była zawsze uczciwa, rzetelna oraz przejrzysta. A w najbliższym czasie będę starał się to udowadniać!