Wyświetlenie artykułów z etykietą: Jezioro Przytonko
Aktualizacja: W Przytonku samochód wpadł do wody. Znaleziono drugie zwłoki
Tragiczne informacji napływają z okolic jeziora Przytonko. Pomiędzy miejscowościami Łabędzie a Tęczyn samochód wpadł do jeziora. Z informacji wynikało, że w pojeździe może znajdować się człowiek.
Na miejscu są jednostki straży pożarnej PSP Drawsko, OSP Rydzewo oraz Policja. Służby ratownicze zostały wezwane na miejsce kilka minut po godzinie 15.
Niestety w aucie zostało znalezione ciało człowieka. Przyczyny zdarzenia bada policja.
- 17:30 W trakcie prowadzenia akcji poszukiwawczej ratownicy natrafili na drugie ciało. Prawdopodobnie są to mieszkańcy gminy Łobez. DSI za lobez24.pl
Dodatkowe informacje
-
.
Policjanci znaleźli 50 kg ryb podczas kontroli pojazdu
Drawscy policjanci w kontrolowanym golfie znaleźli ponad 50 kilogramów ryby oraz sieci o łącznej długości ponad 700 metrów.
Wczoraj drawscy policjanci pojechali w rejon jeziora Przytonek gdzie jak wynikało z otrzymanej informacji nieznani mężczyźni nielegalnie łowią ryby. Policjanci pozostawili radiowóz przy drodze i pieszo ruszyli w stronę jeziora. Po drodze napotkali jadącego od strony wody golfa. Zatrzymali go więc do kontroli. W bagażniku pojazdu znaleźli sześć worków a w nich ryby jeszcze nie powyjmowane z sieci. W sumie policjanci zabezpieczyli 710 metrów sieci typu wonton oraz 7 szczupaków, 91 leszczy, 57 okoni i jedną płotkę. Kierujący golfem 22-latek twierdził, że razem ze swoją znajomą był na grzybach i właśnie podczas grzybobrania, na brzegu jeziora znalazł sieci z rybami.
Mężczyzna usłyszał już zarzut nielegalnego posiadania narzędzi połowowych i ostatecznie przyznał się do jego popełnienia. Za to wykroczenie odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny, nawiązka oraz przepadek zabezpieczonych narzędzi połowowych.
Utonął 29-latek
To miała być fajna impreza nad jeziorem. Ognisko, alkohol i kąpiel w jeziorze to ostatnia rzecz jaką w swoim życiu zrobił 29-latek.
W sobotnie popołudnie drawscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 29-latka. Z relacji rodziców wynikało, że ich syn dzień wcześniej bawił się nad jeziorem ze znajomymi, którzy nagle stracili go z pola widzenia.Mundurowi sprawdzili miejsce gdzie czteroosobowa grupka bawiła się, jednak mężczyzny nie odnaleziono. Niestety współbiesiadnicy również nie byli zbyt pomocni w ustaleniu okoliczności zaginięcia kolegi gdyż wszyscy byli nietrzeźwi.
W niedzielę rano policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Pożarnej rozpoczęli poszukiwania na wodzie. Niedaleko od brzegu znaleźli ciało mężczyzny. Jak wynika z poczynionych ustaleń w piątek wczesnym popołudniem grupa znajomych pojechała nad jezioro Przytonek. Tam rozpalili ognisko i spożywali alkohol. Troje z nich również kąpało się w jeziorze. W pewnym momencie w wodzie został sam 29-latek. Znajomi przez chwilę go obserwowali ale potem zajęli się innymi rzeczami. Kiedy ponownie swoją uwagę skierowali na wodę okazało się, że nie ma w niej ich kolegi.
Przez chwilę szukali go, nawoływali po czym zabrali pozostawione przez niego na brzegu rzeczy i odjechali. Niestety nikogo o zdarzeniu nie powiadomili i nie wezwali pomocy. Dopiero w sobotę informacja o zdarzeniu dotarła do rodziców 29-latka, którzy osobiście pojechali nad jezioro aby szukać syna. Niestety bezskutecznie dlatego też w sobotnie popołudnie powiadomili o wszystkim drawskich policjantów. Jak się okazało na pomoc było już za późno.
Znów brawura, alkohol, brak odpowiedzialności i niestosowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa zadecydowały o czyimś życiu.