Drawszczanin nie oddal pieniędzy i za to został zwolniony z pracy
- Napisane przez Agnieszka Waszczyk
Drawscy policjanci zatrzymali 32-latka, który próbował ukraść 4,5 tysiąca złotych. Pieniądze otrzymał przez pomyłkę, jednak zamiast je zwrócić postanowił je zachować.
W piątek policjanci z Drawska Pomorskiego zatrzymali i przedstawili zarzut kradzieży pieniędzy 32-letniemu drawszczaninowi. Mężczyzna do niedawna był pracownikiem jednego z miejscowych urzędów. Parę tygodni temu, kasjerka zorientowała się, że któremuś ze współpracowników wypłaciła o 4,5 tysiąca za dużo. Pomyłka została natychmiast zauważona a pracownicy poproszeni o przeliczenie otrzymanych pieniędzy i zwrot posiadanej nadwyżki. Niestety żadna z osób zatrudnionych w urzędzie nie przyznała się do superaty. Dopiero po jakimś czasie i ostrzeżeniach kierownictwa, że sprawa zostanie zgłoszona organom ścigania, pieniądze zostały podrzucone.
Jak się okazało odpowiedzialnym za całe zamieszanie był 32-latek, który wiedząc o pomyłce koleżanki z pracy postanowił skorzystać z okazji i przywłaszczyć nadpłaconą kwotę. Przełożył więc pieniądze do koperty i opatrzył ją fikcyjnym adresem zakładając, że nikt nie naruszy tajemnicy korespondencji. Ostatecznie jednak zrezygnował ze swojego planu i 4,5 tysiąca podrzucił licząc na to, że uniknie konsekwencji.
32-latek usłyszał zarzut kradzieży pieniędzy za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5. Mężczyzna został dyscyplinarnie zwolniony z pracy.