Zrobimy orkiestrę. To była jesień 1999 roku.
- Napisane przez DSI
Pracowałem w Szkole Podstawowej nr 2 w Złocieńcu, miałem też indywidualne lekcje muzyki z dziećmi. W szkole był niewielki chór. Pamiętam, że była tam fajna atmosfera. Dyrektorką szkoły była wówczas Zofia Uryn. Tylko codzienne dojazdy z Drawska do Złocieńca były dosyć męczące. Dlatego, gdy otrzymałem propozycję pracy w Szkole Podstawowej w Drawsku Pomorskim, przyjąłem ją. W Drawsku dyrektorem szkoły został Zbigniew Ptak, obecny burmistrz. Już podczas pierwszej rady pedagogicznej Zbigniew Ptak poklepał mnie po ramieniu i powiedział: "Zrobimy orkiestrę". Inni nauczyciele przyjęli ten pomysł z niedowierzaniem. To była jesień 1999 roku – wspominał Tomasz Stawicki w rozmowie Krzysztofem Bednarkiem 2015 roku
18 listopada dotarła do mieszkańców Drawska Pomorskiego wiadomość o śmierci Tomasza Stawickiego kapelmistrza młodzieżowej orkiestry dętej „Viva Battuta” działającej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Drawsku Pomorskim. Ostatni raz dyrygent wraz z orkiestrą wystąpił w macierzystej szkole 10 września. Zmarł walcząc z chorobą, koronawirusem.
Na początku budowania orkiestry największym problemem był brak instrumentów, pomógł ośrodek kultury. Miał on kilka instrumentów. Kila instrumentów udało się kupić. Nie były nowe ale jak wspominał kapelmistrz dało się na nich grać. Później było coraz lepiej. Wreszcie koncerty, nagrody, wyjazdy zespołu. W 2014 roku w ręce Tomasza Stawickiego trafiła nagroda Złotego Żagla.
Pierwszy koncert odbył się na akademii z okazji 55. rocznicy zdobycia Drawska w marcu 2000 r.
Dodatkowe informacje
-
.: