Wyświetlenie artykułów z etykietą: Galeria Złocieniec

Tajemnicza „Kapsuła Czasu” z Ośrodka Ordensburg w Złocieńcu - zdobyta. Niezwykłe odkrycie zapowiadaliśmy kilka dni temu. O zachowanie tajemnicy do czasu zakończenia prac poprosił nas Burmistrz Złocieńca. Dziś sami odkrywcy relacjonują wydarzenie.

 - Z radością informujemy, że w dniu 06 września 2016 roku miało miejsce przełomowe wydarzenie, które otworzyło kolejną tajemniczą kartę w historii Złocieńca. We wtorek o godzinie 20:23 wydobyta została kapsuła czasu (kamień węgielny,) która złożona została pod budowę ośrodka Ordensburg nad Krosinem w zachowanych fundamentach nieistniejącej już wieży ciśnień.

Uroczystość złożenia kamienia węgielnego odbyła się dnia 22 kwietnia 1934 roku i brali w niej udział między innymi reichsschulungsleiter Otto Gohdes wraz z ówczesnym Burmistrzem Złocieńca Hermannem von Luebken oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Złocieńca i okolic, którzy byli dowożeni na to wydarzenie kolejką wąskotorową, zwykle używaną do transportu materiałów budowlanych.

W kapsule zamknięto: taśmę z unikatowym filmem, przedstawiającym obchody z 600- lecia Złocieńca z września 1933 roku, urzędowe pieczęcie i dokumenty, ówczesne gazety oraz będące w obiegu monety  i banknoty. Tak mówią źródła historyczne, lecz prawdziwą zawartość kapsuły poznamy już w krótce, po otwarciu jej wraz z zespołem specjalistów, którzy dokonają ekspertyzy zawartych w niej pamiątek z przeszłości.

Akcję wydobycia kapsuły czasu zainicjował Burmistrz Złocieńca- Krzysztof Zacharzewski, było to w październiku 2015 roku. Początkowo nie wierzyliśmy, że to przedsięwzięcie dojdzie do skutku, ale udało się! Uzyskaliśmy zgodę Ministra Obrony Narodowej, otrzymaliśmy pozytywną decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie, następnie podpisaliśmy umowę z Rejonowym Zarządem Infrastruktury w Szczecinie oraz podjęliśmy współpracę z nad wyraz cierpliwym  archeologiem  dr Marcinem Peterleitner, który czuwał nad przebiegiem naszych ciężkich zmagań -    tak zaczęła się nasza podróż w przeszłość, która przeniosła nas 82 lata wstecz, czyli do 1934 roku.

W poniedziałek 29 sierpnia 2016 roku rozpoczęliśmy prace wykopaliskowe, którym przewodniczył Burmistrz Złocieńca- Krzysztof Zacharzewski, nadzorował Kierownik Referatu Promocji i Rozwoju Gospodarczego - Sebastian Kuropatnicki wraz z Michałem Kaliniakiem- pracownikiem ww. referatu.

Prace ziemne prowadzone były głównie przy pomocy dwóch koparek. Jedna z nich to ośmiotonowa maszyna wyposażona w łyżkę oraz potężnych rozmiarów młot pneumatyczny, którą dowodził niezastąpiony operator Jerzy Borysiak (długo by opisywać co potrafi nią zrobić… po prostu mistrz). Druga to trzydziestotonowy sprzęt obsługiwany przez Roberta Szymańskiego, który w trakcie swojej pracy wywoływał zdumienie na twarzach obserwujących osób i okrzyk „WOW”, wyrywając beton wielkimi zębami ogromnej stalowej łyżki.

W siódmym dniu naszych prac, które rozpoczęły się „w dużym skrócie” od wykopania ok. 3,5 m ziemi z fundamentów okrągłej wieży, trafiliśmy na wapienną płytę, która skrywała pod sobą stalową rurę długości 23 m, sięgającą do wody gruntowej, znajdującej się na głębokości 16 m. Była to studnia zasilająca ówczesną wieżę ciśnień w wodę, rozprowadzaną później na teren ośrodka.

Zapowiadaliśmy sensacyjne odkrycie - oto one - Kapsuła czasu

Kolejny dzień prac dosłownie nas „zaminował”! Po zrzuceniu resztek piasku, znajdującego się na zamurowanym wejściu do piwnicy przyległej do wieży, na dno wykopu spadły trzy miny przeciwpancerne (w pierwszej chwili nie było to dla nas zaskoczeniem, ponieważ w trakcie prac trafiliśmy już na dwie miny – jedna z nich była wypełniona materiałem wybuchowym, druga zaś była pusta, ale na szczęście obydwie bez zapalników). Jedna z min, która obsunęła się ze ściany na dno wykopu wyglądała dość „poważnie”. Wszystkie trzy ładunki ułożone były na zamurowanym wejściu, zapalnikiem w stronę cegieł. Ogarnął nas strach! Wszyscy myśleliśmy o jednym – ktoś zamurowując wejście do wieży, włożył miny, które miały być pułapką na chętnych do skucia muru i dostanie się do wnętrza wieży.

Nie jest już tajemnicą, że pierwsze kroki naszych prac wykopaliskowych miały miejsce kilka miesięcy temu. Zaczęliśmy działać po drugiej stronie zaminowanego wejścia z poziomu piwnicy. Po skuciu muru na wysokość czterech cegieł i sprawdzeniu zawartości zasypanych fundamentów wieży przy pomocy metalowego, trafiliśmy na fundament masztu radiofonicznego, który został zatopiony około 1,5 m w ziemię. W tym momencie stwierdziliśmy, że kopanie od „dołu” jest zupełnie wykluczone, ponieważ grozi obsunięciem się fundamentów masztu, co mogłoby doprowadzić do nieszczęśliwego wypadku.

Wracając do wątku min przeciwpancernych, po wstrzymaniu pracy koparki, natychmiast dokonaliśmy zgłoszenia tego faktu do oficera dyżurnego, który niezwłocznie zadysponował patrol saperski. Strach był coraz większy! Oczekiwanie na przyjazd saperów cisnęło do głowy setki myśli. Co dalej? Czy głębiej spotkamy kolejne nieprzyjemne niespodzianki? Na szczęście tak się nie stało. Po ewakuacji pracowników Węzła Łączności, saperzy wyjęli miny i wywieźli je w ustronne miejsce, po czym z zapałem wróciliśmy do pracy.

Kolejny etap prac, to ciężka walka z 60 cm grubości betonową podłogą, zbrojoną bardzo „gęsto” stalowymi prętami o średnicy 23 mm! W ruch poszła koparka z młotem pneumatycznym oraz konkretnych rozmiarów piła tarczowa, która znakomicie radziła sobie z przecinaniem stalowych prętów.

Początkowo pracowaliśmy na teorii „cienia”, widocznego na zdjęciach wykonanych w dniu złożenia kamienia węgielnego. Padał on na ludzi schodzących drabiną w dół głębokiego wykopu. Założyliśmy, że uroczystość odbywała się w godzinach między 9:00, a 13:00. Niestety, po dokopaniu się do ławy w wyznaczonym przez nas miejscu okazało się, że to nie tu. Potwierdziła to ekipa z programu „Było nie minęło” z Panem Adamem Sikorskim na czele, która odwiedziła nas w niedzielę 4 września br. (emisja na antenie TVP w listopadzie) i po przeprowadzeniu badań specjalistycznym sprzętem stwierdziła „tu nic nie ma”. Z ust Pana Sikorskiego padło pytanie „no i jak panowie poddajecie się”? Odpowiedź była oczywista, absolutnie nie! Skoro dokopaliśmy się do  grubej betonowej, solidnie zbrojonej podłogi i nie stwierdziliśmy śladów jej przerwania, wiedząc jednocześnie, że kapsuła umieszczona jest w ławie pod nią, mieliśmy prawie 100 % pewność, że nasz ”skarb” wciąż tam jest!

Zapowiadaliśmy sensacyjne odkrycie - oto one - Kapsuła czasu

W czasie eksploracji  pojawiały się czasami zwątpienia. Najbardziej zadziwił fakt, że po odkopaniu fundamentów wieży mogliśmy zobaczyć tylko ćwierć jej okręgu, pytanie, gdzie jest reszta?, kto to wszystko skuł i w jakim celu ? Nasze wątpliwości rozwiał Jarosław Leszczełowski, współautor książki

 „ Od Nazistowskiej Twierdzy do Polskich Koszar”, skrupulatnie opisującej dzieje Ordensburga nad Krosinem oraz całej serii książek o historii Złocieńca. Ustaliliśmy, że pozostałości wyburzonego  fundamentu to podłoże pod fundamenty czwartej wieży, która miała powstać na obrzeżach ogromnej „Świątyni Wiedzy”.

Dzień 6 września 2016r. okazał się finałem. Po całkowitym odkryciu fundamentów wieży i skuciu  warstwy przylegających do niego cegieł, o godzinie 17:45 zauważyliśmy granitową płytę, którą przykryto otwór wieńczący kapsułę! Padły słowa „MAMY TO”, ale przed nami jeszcze daleka droga przez beton, solidny beton… Po pewnym czasie młot udarowy przebił się przez ścianę i „wpadł” w pustkę… Po włożeniu dłoni w szczelinę można było wyczuć wieko metalowej kapsuły. Emocje sięgały zenitu. Po chwili „kucia” można było już zauważyć granitowy krążek, wklejony pod granitową płytę zakrywającą otwór kryjący kapsułę. Ach…, uczucie nie do opisania, coś niesamowitego! Od tej pory zaczęliśmy pracować w miarę delikatnie, ale z dużą dawką adrenaliny, która dodawała nam sił. Wystartowała piła tarczowa, którą ponacinaliśmy fundament wzdłuż i wszerz. To ułatwiło kucie bardzo twardego betonu. Po trzech godzinach ciężkiej pracy dotarliśmy do celu, trzeba było kuć do samego „dna”, ponieważ kapsuła była wklejona na zaprawie betonowej. Nie mogliśmy dopuścić do tego, aby podczas wyjmowania została ona wyrwana. Groziłoby to jej otwarciem, które mogłoby spowodować uszkodzenie materiałów w niej zawartych. Na chwilę obecną kapsuła została zdeponowana w sejfie. Lokalizacji nie zdradzamy, a w najbliższych dniach zostanie przewieziona do instytucji wskazanej przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, gdzie zostanie otwarta i w razie potrzeby zostaną przeprowadzone prace konserwatorskie materiałów w niej zawartych.

Dnia 8 września 2016 r. zakopaliśmy ogromnych rozmiarów wykop. Wspomniane wejście do piwnicy zostało zakryte grubą stalową blachą, a w miejscu znalezienia kapsuły w trakcie zasypywania, umieściliśmy długą rurę, aby już wkrótce zostawić w niej złocieniecką kapsułę czasu… po jej złożeniu rura zostanie wyciągnięta, a otwór zakopany.

Zapowiadaliśmy sensacyjne odkrycie - oto one - Kapsuła czasu

Przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem, można powiedzieć, że nawet podwójnym. O kolejnych tajemnicach, które skrywały fundamenty wieży ciśnień z ośrodka Ordensburg, będziemy informowali niebawem.

 Akcja nie odniosłaby sukcesu bez zaangażowania i pomocy osób, którym składamy ogromne podziękowania:

  • Krystyna Sibińska – Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
  • płk dypl. Artur Pikoń – Dowódca 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu
  • ppłk Paweł Mela – Komendant 16 Wojskowego Oddziału Gospodarczego
  • st. chor. szt. Jacek Skrzypiński - Szef Węzła Łączności Jednostki Wojskowej w Złocieńcu wraz z pracownikami węzła. Dla Was ogromne podziękowania, służyliście wsparciem w każdej sytuacji.
  • chor. Grzegorz Ellert - Dowódca Patrolu Rozminowania nr 5 w  2 Brygadzie Zmechanizowanej Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu wraz z załogą
  • mjr Grzegorz Romanowski 
  • dr Marcin Peterleitner - archeolog nadzorujący prace
  • Jerzy Borysiak – operator koparki
  • Robert Szymański - operator koparki
  • Marcin Krynicki – kierowca „wielofunkcyjny”
  • ZWiK Sp. z o.o. w Złocieńcu
  • ELEKTRIN Instalatorstwo Elektryczne - Bartłomiej Dązbłaż
  • Ochotnicza Straż Pożarna w Złocieńcu
  • Mirosław Stawicki - Komendant Gminny Ochrony Przeciwpożarowej i Spraw Obronnych
  • The Berlin Kebab – Dariusz Murawski
  • Kaspiol – Bud - Piotr Fijołek
  • Salon Fryzjerski „Gabriela” – Aleksandra Pietruszka
  • Prywatny Ośrodek Maszynowy „Guzmet” S C Jerzy Guzowski, Magdalena Guzowska
  • W imieniu najbardziej zaangażowanej i zapalonej do akcji trójki: Krzysztofa Zacharzewskiego, Sebastiana Kuropatnickiego oraz Michała Kaliniaka dziękujemy naszym rodzinom za wytrwałość i zrozumienie.

Zapraszamy do obejrzenia chronologicznie ułożonej galerii zdjęć przedstawiającej prace wydobywcze.

Dział: Złocieniec
poniedziałek, 01 sierpień 2016 23:41

Święto Drawy - fotorelacja

W ostatni weekend w Złocieńcu mieszkańcy bawili się podczas Święta Drawy. Zapraszamy do obejrzenia jak wyglądały imprezy. 

Dział: Złocieniec

Łotwa - REZEKNE. To właśnie w tym kraju odbywa się tegoroczny Europejski Festiwal Ludzi. Polskę reprezentują mieszkańcy powiatu drawskiego, głównie z Wierzchowa i Złocieńca.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku miał on miejsce w Polsce, a dokładnie w Złocieńcu. Tym razem gospodarzem jest Rezekne (Rzeżyca).

Rēzekne

Rēzekne liczy ponad 37 tys mieszkańców, głównie Rosjan (49,4%) następnie Łotyszy (43,7%). Rzeżycę zamieszkuje również niewielka społeczność polska – około 1000 osób. Jest tam polska szkoła.

Rzeżyca powstała jako osada pod nazwą Rositten, na początku XIV wieku, przy twierdzy krzyżackiej. Po sekularyzacji zakonu inflanckiego przypadła Rzeczypospolitej, do której należała później przez ponad 200 lat. Prawa miejskie otrzymała w 1773 roku.

Europejski Festiwal Ludzi - Polskę reprezentują mieszkańcy powiatu drawskiego


W 1902 roku w miejscowości urodził się Tadeusz Manteuffel - polski historyk, mediewista, żołnierz AK, twórca i pierwszy dyrektor m.in. Instytutu Historii PAN. (Wikipedia)

Europejski Festiwal Ludzi

Na EFL do Rēzekne z Polski pojechała grupa 50 osób, a biorą w nim udział przedstawiciele z szesnastu krajów. Podczas festiwalu przez cały tydzień organizowane są zajęcia i wydarzenia. Szczególnie barwnym jest parada. W Rēzekne odbyła się ona w poniedziałkowe popołudnie. Mieszkańcy Belgii Danii, Finlandii, Francji, Niemiec, Węgier, Irlandii, Włoch, Łotwy, Ukrainy, Luksemburga, Polski, Portugalii, Szkocji i Hiszpanii przemaszerowali ulicami miasta. Każda z nacji zaprezentowała się w kolorowych strojach śpiewając i grając przy tym.
We wtorek od rana trwają rozgrywki w koszykówkę, bule nad jeziorem a w centrum festiwalowym Polacy będą prezentować kuchnię polską.

Europejski Festiwal Ludzi - Polskę reprezentują mieszkańcy powiatu drawskiego
Dział: Złocieniec

Dla ponad 450 dzieci z całej Polski to był naprawdę udany początek wakacji. Dzięki Fundacji Muszkieterów wyjechali na pierwsze w życiu kolonie. Dwa turnusy inaugurujące akcję właśnie się zakończyły. W akcji wzięły również udział dzieci ze Złocieńca i okolic. „Mali Muszkieterowie” wrócili do domów z niezapomnianymi wspomnieniami i nowymi znajomościami.

„Wakacje z Muszkieterami” to kolejna akcja Fundacji Muszkieterów, która już od 2002 roku działa na rzecz lokalnych społeczności, w sąsiedztwie których działają sklepy Intermarché i Bricomarché. Organizowane w tym roku wyjazdy nad morze lub w góry były nagrodą dla uczniów w wieku 8-12 lat, którzy wyróżniali się na co dzień wzorową postawą i uzyskali wysokie wyniki w nauce. Według danych GUS ponad 50% dzieci w Polsce nie wyjeżdża w trakcie wakacji poza miejsce zamieszkania , choć to najlepszy sposób na zregenerowanie sił przed kolejnymi szkolnymi wyzwaniami. Gotowi na nowy rok szkolny są już z pewnością uczestnicy pierwszych turnusów „Wakacji z Muszkieterami”, którzy w zeszłym tygodniu wrócili z kolonii w Jastrzębiej Górze i Murzasichlu. 

Dzieci ze Złocieńca na „Wakacjach z Muszkieterem”

Uczestnikami 10-dniowego wypoczynku byli również podopieczni Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Złocieńcu oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Szczecinku, którzy 7 lipca powrócili z polskich Tatr. Każdego dnia dzieci korzystały z różnorodnych atrakcji m.in. wycieczek do Krakowa, Wadowic czy Zakopanego, ognisk integracyjnych, kina letniego czy nocnych gier „z dreszczykiem”. Mali Muszkieterowie uczestniczyli również w wielu kreatywnych warsztatach, których zadaniem było rozwijanie talentów tj.: orienteering (trening z mapą i kompasem), rękodzielnictwo, storyboarding (tworzenie komiksów), warsztaty kulinarne, sportowe rozgrywki czy ABC podróżnika.

− Zadowolone miny dzieci powracających z naszych wakacji, to najlepszy dowód na to, że wypoczynek był udany. Zadbaliśmy o to, aby program kolonii był urozmaicony. Poza standardowym plażowaniem i zwiedzaniem okolicznych atrakcji, nasi podopieczni brali udział w warsztatach kulinarnych, biegach na orientację, a także zgłębiali wiedzę na temat wartości „Małego Muszkietera”, takich jak np.: uczciwość, sumienność i pracowitość – powiedział Marek Feruga, Prezes Fundacji Muszkieterów.

Dodatkową atrakcją dla wypoczywających uczestników kolonii była wizyta ambasadorki akcji, znanej polskiej mistrzyni floretu – Sylwii Gruchały. Dzieci miały okazję poznać podstawy szermierki, oraz zmierzyć się w konkursie wiedzy na temat tej dyscypliny sportu.

Na potrzeby akcji opracowano program rozwijający u dzieci cechy pozwalające osiągnąć życiowe cele. Jego motto brzmi: „To charakter, a nie kapelusz z piórem, czyni z Ciebie Muszkietera!”. Przypomina ono podopiecznym Fundacji, że należy nieustannie pracować nad swoim rozwojem. Uczestnicy kolonii, wzięli udział w zajęciach utrwalających 8 uniwersalnych wartości uosabianych przez „Małego Muszkietera”: odwagę, uczynność, otwartość, wrażliwość, mądrość, sumienność, pracowitość i uczciwość.

Dzieci ze Złocieńca na „Wakacjach z Muszkieterem”

− Widząc, jak świetnie bawią się uczestnicy „Wakacji z Muszkieterami” cieszę się, że mogę współtworzyć tę akcję. Każde dziecko zasługuje na chwilę beztroskiego wypoczynku w gronie rówieśników. Dzięki Fundacji Muszkieterów udało się zapewnić taki wypoczynek niemal 1000 zdolnym uczniom z całej Polski. Wyjazd ten był nagrodą i mam nadzieję, że utwierdzi ich w przekonaniu, że warto pracować i być szlachetnym – mówi Sylwia Gruchała, wielokrotna medalistka olimpijska w szermierce, ambasadorka akcji „Wakacje z Muszkieterami”.

Muszkieterowie przygotowali dla niemal 1000 swoich podopiecznych 4 wakacyjne wyjazdy: dwa nad morzem (w Jastrzębiej Górze) i dwa w górach (w Murzasichle).

Honorowy patronat nad akcją objęła Agata Kornhauser-Duda, Pierwsza Dama Rzeczpospolitej Polskiej

Dział: Złocieniec
poniedziałek, 27 czerwiec 2016 22:18

Zakończenie roku ARA wśród grup teatralnych

Grupy teatralne: Impuls, Złote Cienie, Mieszanka Wybuchowa oraz Dorośli 22 czerwca rozpoczęły dzień od sześciogodzinnych  warsztatów teatralnych z Arturem Gotz, aktorem i wokalistą scen Warszawy (Teatr "6 Piętro") i Łodzi (Teatr Nowy im. K. Dejmka). 

Program zajęć zawierał wiele elementów technik aktorskich, m.in: trening aktorski, plastyka ruchu scenicznego z podstawowymi elementami pantomimy, impostacja i emisja głosu, technika i wyrazistość mowy oraz zadania i ćwiczenia aktorskie. Całość poprowadzona w niezwykłej atmosferze i dużym zaangażowaniem grup. 

Po chwili oddechu odbyło się oficjalne  wręczenie dyplomów przez instruktorkę Wioletę Szczecińską i podsumowanie wspólnego roku artystycznego w sekcji teatralnej. 

Zostają za nami wspaniałe wspomnienia. Wspólne zaangażowanie zaowocowało wieloma spektaklami, które na długo zapadną w pamięci. Każdy uczestnik zajęć na zakończenie tego okresu otrzymał podziękowanie za współtworzenie ruchu artystycznego oraz pamiątkowe zdjęcie grupowe. Grupa Impuls oraz Złote Cienie mogły zaprezentować się  w koszulkach ze swoim własnym logiem- nagrodą z Powiatowej Gali Talentów w Drawsku Pom.

Po oficjalnej części nie mogliśmy  rozstać się aż do rana. Wieczorne rozmowy i gry pokazały jak grupy zintegrowały się przez ostatni rok. 

Dziękuję Wam za wspólne spędzony czas i energię, którą dawaliście od siebie. Jestem z was dumna 

Dział: Złocieniec
poniedziałek, 27 czerwiec 2016 21:59

Misterium ognia i wody, święto miłości czyli Noc Kupały

W wieczór 24 czerwca w Złocieńcu wielkie misterium ognia i wody, święto miłości. To była magiczna noc czaru i jedności, harmonii i równowagi. Wydarzenie rozpoczęło się od białego śpiewu Duetu ZORIUSZKA -Aliny Karolewicz, Magdaleny Urlich i przedstawienia teatralnego Studia Tańca i Stylu Klif z Czaplinka pod opieką Dzidki i Marka Harańczyków oraz Aleksandry Kłody. W tajemniczy nastrój wprowadziły nimfy z Impulsu oraz Złotych Cieni z ZOK-u, które tanecznym krokiem odegrały inscenizację słowiańskiego święta.

Część koncertową rozpoczął Mademoiselle Carmel - sześcioosobowy zespół wielbicieli afrykańsko-jamajsko-folkowych brzmień tanecznych z charyzmatyczną wokalistką o egzotycznej urodzie i niebanalnym głosie. Przy takich połączeniach muzycznych publiczność chętnie bawiła się  pod scenę. Na zakończenie rozbrzmiały najświeższe muzyczne utwory z gatunków, tj.: House, Deep, Techno, Indie Dance czy Nu Disco zagranych przez DJ-ów z DEEP SESJE: Moysiej, Mr Fun, K3. 

Organizatorzy składają serdecznie podziękowania wszystkim, którzy wspomogli przy organizacji imprezy, są to Anna Kamińska, Mariusz Bryła, Janusz Jankowski, Henryk Lipiński, Roman Beńko, Radosław Smulski, Andrzej Herbut, Robert Błażejewicz, Marcin Nalewajski, Krystian Budziszewski,  złocienieckim kwiaciarniom : „Złocień”, „Frezja”, „Stokrotka”, „Zielony Ogród” oraz wolontariuszom Patrykowi Onoszko, Paulinie Zimie.

 

Dział: Złocieniec

8 maja obchodzimy Narodowy Dzień Zwycięstwa, święto to ustanowione zostało - jak czytamy w ustawie - "w celu upamiętnienia zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami". Druga wojna światowa zakończyła się podpisaniem aktu bezwarunkowej kapitulacji Niemiec w Berlinie 8 maja 1945 r. o godz. 22.30 czasu środkowo-europejskiego. Działania wojenne zostały przerwane o godz. 23.01.

Narodowy Dzień Zwycięstwa jest świętem państwowym. Ustawa znosi jednocześnie dekret z dnia 8 maja 1945 roku o ustanowieniu Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności na dzień 9 maja.

Złocienieckie obchody tego święta rozpoczęły się o godz. 17:00. Przedstawiciele władz samorządowych, żołnierze 2 BZ Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu, delegacje związku sybiraków, szkół i zakładów pracy złożyły kwiaty przy pomniku w „Hołdzie Poległym Żołnierzom” na cmentarzu komunalnym w Złocieńcu, o godz. 18:00 odbyła się msza święta w intencji Ojczyzny w Kościele pw. WNMP w Złocieńcu.

Dział: Złocieniec

Święto Konstytucji w Szkole Podstawowej nr 1

Koło historyczne, chór szkolny i zespół taneczny klas pierwszych przygotowali uroczystą otwartą lekcję historii. Program nawiązywał do najważniejszych świąt pierwszych dni maja: rocznicy wstąpienia do UE, Święta Flagi i Święta Konstytucji.

Lekcja w formie wiadomości telewizyjnych przeniosła widzów w czasie do 3-go maja 1791 roku na Plac Zamkowy w Warszawie. Mieszczanki, szlachcianki i król opowiedzieli wydarzenia sprzed lat i wprowadzili wszystkich w podniosły nastrój tamtych wydarzeń. Przypomnieli jak ogromne znaczenie dla Polaków miało uchwalenie konstytucji. Mamy nadzieję, że przedstawione wydarzenia na długo zapadną w pamięci widzów.

225 rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja

225 lat temu, 3 maja 1791 roku. uchwalona została Konstytucja 3 maja - ustawa regulująca ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie i drugą na świecie nowoczesną, spisaną konstytucją. Złocienieckie obchody tej  rocznicy rozpoczęły się Mszą Świętą w intencji Ojczyzny odprawioną w Kościele WNMP w Złocieńcu

w której uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu wraz z Kompanią Honorową, Policji, szkół wraz z pocztami sztandarowymi, kombatantów, Złocienieckiej Orkiestry Dętej, organizacji, zakładów pracy, harcerzy oraz mieszkańców Złocieńca. Kolejnym punktem uroczystości był przemarsz delegacji i złożenie wiązanek kwiatów przy Tablicy Pamiątkowej Marszałka J. Piłsudskiego i pod pomnikiem „Ofiar Bolszewizmu Faszyzmu” przy Placu 3 Maja, gdzie Hymnem Państwowym zagranym przez Złocieniecką Orkiestrę Dętą i podniesieniem Flagi Państwowej rozpoczęła się dalsza część uroczystości. Okolicznościowe przemówienie wygłosił Przewodniczący Rady Miejskiej w Złocieńcu Pan Mirosław Kacianowski, a  apel poległych zakończony salwą honorową odczytał mjr Maciej Wiśniewski. Oficjalne uroczystości zakończyły się występem artystycznym młodzieży z Gimnazjum Nr 1 w Złocieńcu. 

O godz. 16:00 przy pomniku na Placu 3 Maja, mogliśmy uczestniczyć w „Popołudniu z Polską piosenką” zorganizowanym przez Złocieniecki Ośrodek Kultury. Wydarzenie licznie zgromadziło mieszkańców, którzy przy dźwiękach gitary wspólnie śpiewali polskie piosenki. W trakcie spotkania można było obejrzeć broń strzelecką oraz sprzęt bojowy, wystawiony przez 2 Brygadę Zmechanizowaną Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu.

Heppening "BIAŁO - CZERWONA"

Już po raz dziesiąty Święto Flagi Państwowej zgromadziło na złocienieckim rynku mieszkańców, młodzież i dzieci.

Młodzieżowa Rada Miasta i Gminy Złocieniec wespół ze Złocienieckim Ośrodkiem Kultury postawili kolejny raz na heppening pod nazwą „BIAŁO CZERWONA”.

Po odsłuchaniu narodowego hymnu i uroczystym wciągnięciu flagi na maszt przez ratuszem oraz po korowodzie motorów z Bractwa Miłośników Motocykli „PANCERNI”, rozpoczęła się część artystyczna w wykonaniu złocienieckiej młodzieży.    

Dział: Złocieniec
piątek, 29 kwiecień 2016 05:18

Sztafeta w Złocieńcu

Już po raz trzeci na Stadionie Miejskim w Złocieńcu odbyły się sztafety szkolne. Biegi rozgrywane są w kwietniu dla uczczenia rocznicy nadania szkole Podstawowej w Złocieńcu imienia Janusza Kusocińskiego.

Uczniowie szkół podstawowych powiatu rywalizowali w dwóch kategoriach. Uczniowie klas II-III biegli na dystansie 200 metrów, a uczniowie klas IV-VI na dystansie 400 metrów. W kategorii młodszej wygrała szkoła z Drawska, drugie miejsce zajęła szkoła z Budowa i na trzecim miejscu była szkoła ze Złocieńca. 

W kategorii starszej wygrała Szkoła Podstawowa nr 1, drugie miejsce szkoła z Drawska i na trzecim miejscu szkoła z Budowa. Po zawodach zawodnicy i kibice mogli posilić się pysznym żurkiem i upiec kiełbasę przy ognisku.

Zawody objął honorowym patronatem Burmistrz Złocieńca.  

Sztafeta z Drawska Pomorskiego wystąpiła w składzie:

Julia Gajewska, Aleksander Pluta, Anna Budzyńska, Bartosz Kasprzak, Nadia Hofman, Kornelia Wróbel, Kacper Szczygielski, Klaudia Ładna, Jakub Kiełbowicz, Wiktoria Skórka, Maciej Holewski.

 

Dział: Złocieniec

W sobotę i w niedzielę, 2  i 3 kwietnia 2016 r.  odbyły się pierwsze rundy XXIII Mistrzostw Pomorza i Kujaw. Pierwsza runda odbyła się w Balczewie koło Inowrocławia, a jej organizatorem był 2 Pułk Inżynieryjny z Inowrocławia. Funkcję kierownika pełnił szef sekcji wychowania fizycznego i sportu mjr Robert Szociński, zaś zawody sędziował Waldemar Fijor z Torunia. Druga runda odbyła się w Solcu Kujawskim, gdzie organizatorem był Międzyszkolny Klub Sportowy „SKARMAT” z Torunia.

Cały cykl składa się z 11 imprez rozgrywanych na terenach województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego. Oczywiście i na tych biegach nie mogło zabraknąć klubu UKS „TRAPER” ze Złocieńca.

Podczas I rundy XXIII Mistrzostw Pomorza i Kujaw w Balczewie na starcie stanęło ogółem 124, natomiast w Solcu Kujawskim 133 zawodników. 

2016-04-09 XXIII Mistrzostwa Pomorza i Kujaw w biegach na orientację I i II runda 2016

Wyniki medalowe osiągnięte przez UKS „TRAPER”:

  • Kategoria  K10N i M10N 
I runda Balczewo miejsca   II runda Solec Kujawski
1. Gapsa Wiktoria    1. Włodarczyk Wiktoria    
2. Włodarczyk Wiktoria     2. Gapsa Wiktoria  
4. Rozperska Oliwia  4. Rozperska Oliwia 
  • W obu rundach w kat. M10N – I  miejsce Gradek Mateusz 
  • Kategoria  K10  W obu rundach I miejsce dla Alicji Borek. 
  • Kategoria  K12 i M12 
I runda Balczewo II runda Solec Kujawski
1. Urban Aneta  1. Urban Aneta    
2. Szczurko Paulina  3. Szczurko Paulina  
   
1. Udycz Jonasz  2. Udycz Jonasz 
2. Przeszłowski Łukasz    4. Przeszłowski Łukasz   
  • Kategoria  K14 i M14  
I runda Balczewo II runda Solec Kujawski
1. Gradek Zuzanna    1. Urban Aneta  
3. Przeszłowska Hanna 2. Przeszłowska Hanna   
3. Olejnik Weronika  4. Olejnik Weronika
   
Smyk Bartosz 2. Smyk Bartosz  
Osak Maciej  6. Osak Maciej  
  • Kategoria  K16 i M16  
I runda Balczewo II runda Solec Kujawski
1. Jarosz Małgorzata 2. Jarosz Małgorzata 
  3. Chrubczyńska Patrycja
   
Łaszkiewicz Dominik 2. Łaszkiewicz Dominik                                               
  • Kategoria  K18  W obu rundach I miejsce dla Maciejewskiej Katarzyny.
  • Kategoria  K35/40 i M35/40 W tej kategorii analogicznie Beata Gradek zdobyła 6 i 5 miejsce, następnie Fiedorowicz Szczepan 2 i 4 miejsce, Łukasz Włodarczyk 5 i 9 miejsce, Gradek Jarosław 14 i 16 miejsce i Krzysztof Borek 11 miejsce w Balczewie.

W sumie UKS „TRAPER” zdobył podczas tych dwóch rund: 16 złotych, 11 srebrnych i 4 brązowe medale. Następne rundy XXIII MPiK odbędą się w Osieku i w Grudziądzu - UKS „ TRAPER” również tam będzie. Czekamy na kolejne wspaniałe wyniki.

Dział: Złocieniec

Miniony weekend okazał się bardzo udany dla zawodników MUKS OYAMA. Zawodnicy naszego klubu podczas Wojewódzkiej Olimpiady Młodzieży w Karate Kyokushin , która odbyła się w Złocieńcu 2 kwietnia.

 Zawodnicy zwyciężyli w klasyfikacji drużynowej zdobywając łącznie 24 medale (7 złotych, 9 srebrnych, 8 brązowych) pokonując m.in. drużyny ze Szczecina, Mielna, Koszalina, Świnoujścia i Złocieńca. Drawski klub karate reprezentowało 26 zawodników, którzy startowali w konkurencji kata, kata synchronicznym, kumite bez kontaktu dla najmłodszych, kumite w lekkim kontakcie oraz semi kontakcie. Łączna liczba startujących w zawodach to ok. 400 zawodników z 15 klubów województwa zachodniopomorskiego. Medale w poszczególnych kategoriach dla MUKS OYAMA z DRAWSKA POM. zdobyli:

Kluby

  • 1. Kyokushin Karate Kołobrzeg BUNTAI
  • 2. Uczniowski Klub Sportowy Karate Kyokushin Moryń   
  • 3. Uczniowski Klub Sportowy Karate Kyokushin Kanku Tymień
  • 4. Świnoujska Akademia Karate Kyokushin
  • 5. Szczeciński Klub Sportowy HUSARIA
  • 6. Międzyszkolny Uczniowski Klub Sportowy OYAMA  -Drawsko Pom.
  • 7. Koszaliński Klub Karate Kyokushin
  • 8. Mieleńskiego Klubu Sztuk i Sportów Walki
  • 9. Centrum Kultury w Resku - Sekcja Karate Kyokushin
  • 10. Szczecinecki Klub Karate Kyokushin
  • 11. Sekcja Karate Kyokushin przy Centrum Kultury i Sportu w Postominie
  • 12. Klub Karate Kyokushin Złocieniec

Zwycięzcy z klubu z Drawska Pomorskiego

Kata

  • Pawełczak Anastazja 9 lat srebrny medal
  • Dróżdż Zofia 9 lat brązowy medal
  • Liszewska Martyna 10 lat srebrny medal
  • Wilga Krzysztof 10 lat brązowy medal
  • Sech Gabriela 11 lat złoty medal
  • Jakubowska Martyna 12 lat brązowy medal
  • Skórka Wiktoria 12 lat złoty medal
  • Olszewska Ilona 14-15 lat brązowy medal

Kata synchroniczne

  • Dróżdż Zofia , Woźniak Oliwier , Wilga Krzysztof – 9 lat złoty medal 
  • Liszewska Martyna, Pawełczak Anastazja, Sech Gabriela- 10-11 lat złoty medal 
  • Skórka Wiktoria, Gloc Aleksandra, Zdyr Patrycja - 12-13 lat srebrny medal 

Walka z cieniem 

  • Szundryk Alisea 7 lat złoty medal
  • Soroko Hanna 7 lat srebrny medal
  • Rosa Sebastian 6 lat złoty medal
  • Koprysiewicz Jakub 8 lat srebrny medal
  • Wróbel Samanta 9 lat srebrny medal
  • Pawełczak Anastazja 9 lat brązowy medal

Kumite 

  • Liszewska Martyna 9 lat złoty medal
  • Malec Jakub 10-11 lat + 37 kg brązowy medal 
  • Gloc Aleksandra 12-13 lat +47 kg srebrny medal
  • Skórka Wiktoria 12-13 lat -47 kg złoty medal 
  • Zdyr Patrycja 12-13 lat +48 kg kg brązowy medal
  • Olszewska Ilona 14-15 lat +50 kg brązowy medal
  • Stankiewicz Mateusz 14-15 lat -55 kg srebrny medal

„Znakomity start znakomitych zawodników”- tak w skrócie można określić dokonania naszych dzieci. To już nie pierwszy raz kiedy dzieci z drawskiego klubu karate odnoszą znaczący sukces sportowy w podsumowaniu drużynowym. Oprócz zadowolenia z wyniku sportowego cieszy fakt, że dzieci poprzez indywidualną formę rywalizacji w turniejach nabywają umiejętności radzenia sobie ze stresem w sytuacjach trudnych, które napotykają często w szkole czy w życiu codziennym. Indywidualne występy na macie uczą koncentracji, radzenia sobie z własnymi słabościami, odpowiedzialności, szacunku do drugiej osoby (przeciwnika), wyzwalają wewnętrzne pokłady energii (mechanizmy obronne), które nasz organizm w sytuacjach zagrożenia angażuje do działania, a także aktywizują do innych form aktywności w życiu codziennym (dzieci nasze są bardzo widoczne w wielu innych kierunkach działalności szkolnej i pozaszkolnej).

Dlatego też Zarząd Klubu MUKS OYAMA gratuluje zawodnikom i ich rodzicom wspaniałych wyników, emocji i wrażeń , których możemy doświadczać podczas podziwiania ich na tatami. Życzymy dalszych sukcesów, które poprzez etykietę DOJO i trening karate możecie uzyskiwać w różnej przestrzeni społecznej. Pragniemy podziękować także rodzicom za czas poświęcony podczas przygotowań do zawodów oraz gorący doping w czasie zmagań naszych dzieci na matach.

Kolejnym, jakże ważnym wydarzeniem dla Zarządu MUKS OYAMA, rodziców oraz zawodników będzie organizowany z okazji dziesięciolecia istnienia klubu II Międzynarodowy Puchar Pomorza w Karate Kyokushin organizowany 7 maja 2016 r. w Drawsku Pom. Będzie to turniej, który mamy nadzieję, na długo zostanie zapamiętany w pamięci pod względem organizacyjnym, sportowym jak i kulturowym (obcowanie z kulturą japońską). W turnieju wezmą udział kluby z naszego województwa, ale także z Polski i Niemiec. Już dziś serdecznie zapraszamy. Osu

Zwycięzcy z klubu ze Złocieńca

Oto lista:

  • Artur Klimczak - 1 miejsce kata chłopców do 8 lat
  • Szymon Jankowski - 1 miejsce kata chłopców do 9 lat oraz 1 miejsce kumite chłopców do 9 lat
  • Antoni Jarosz - 2 miejsce kata chłopców do 9 lat
  • Martyna Maciąg - 1 miejsce kumite 10 – 11 lat dziewcząt (+ 37 kg) oraz 3 miejsce w kata dziewcząt do 10 lat
  • Julia Wasiniewska - 2 miejsce kata młodziczek 14-15 lat oraz 4 miejsce kumite 14 – 15 lat młodziczek (+ 50 kg)
  • Jan Ciesielski - 3 miejsce kumite chłopców bez kontaktu do lat 6
  • Jeremiasz Romanowicz - 4 miejsce kumite 10 – 11 lat chłopców (+ 37 kg)
  • Antoni Jarosz, Szymon Jankowski oraz Aleksy Worsowicz - 2 miejsce kata synchroniczne do 9 lat
  • Martyna Maciąg, Marcel Drożdż oraz Jeremiasz Romanowicz - 4 miejsce kata synchroniczne 10- 11 lat

 

Dział: Złocieniec

Z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych terapeuci z Ośrodka Rehabilitacyjno- Edukacyjno - Wychowawczego i Niepublicznego Przedszkola "Tęczowa Kraina" w Gudowo wybrali się w przebraniach zająca i kurczaka do Złocieńca i Drawska, żeby spotkać się z mieszkańcami tamtejszych miast  i przekazać im słodki upominek oraz wielkanocne życzenia.  

Mieszkańcy obu miast przywitali Zajączka i Kurczaka z wielką życzliwością i uśmiechem na twarzy. Nie zabrakło wielu wspólnych zdjęć upamiętniających, które można obejrzeć na fanpagu Stowarzyszenia "Radość z życia".

Od 19 - 20 lutego zawodnicy z kilkunastu państw walczyli w Otwartych Mistrzostw Izraela w Kivrot Hamaccabim oraz Ben Shemen. Wśród nich była reprezentantka złocienieckiego UKS  „TRAPER " Aleksandra Waszczuk.

Pierwszego dnia zawodnicy rywalizowali na dystansie 5180 m wśród mężczyzn i 4870 m u kobiet. Następny start liczył zaś odpowiednio: 4870 i 4040 m. Przewyższenie na trasach wahało się od 110 do 150 metrów. Oba biegi były objęte punktacją World Ranking. 

Bieg na orientację: Aleksandra Waszczuk w czołówce podczs Otwartych Mistrzostw Izraela

Kivrot Hamaccabim to niewielki pagórek na wierzchołku pokrytym grobowcami Machabeuszy, plemienia starożytnego Izraela. W tak oryginalnej scenerii poprowadzono właśnie premierowy bieg. 

Aleksandra Waszczuk solidnie zamieszała w czołówce zajmując 2–gą lokatę. Ola w kategorii seniorek startuje pierwszy rok i to od razu w elicie.

Bieg na orientację: Aleksandra Waszczuk w czołówce podczs Otwartych Mistrzostw Izraela

Drugiego dnia zmagań konkurencja odbyła się w Ben Shemen, największym kompleksie leśnym w całym Izraelu. Zawody przebiegały w 30-to stopniowym upale, który osłabił zawodniczkę. Mimo to walczyła dzielnie i ukończyła bieg na 5-tym miejscu.

W klasyfikacji GENERALNEJ zawodniczka Trapera sklasyfikowana została na 4-tym miejscu.

 

Dział: Złocieniec

Dzisiaj o godz. 12:00 dźwiękiem syreny alarmowej rozpoczęły się obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w Złocieńcu, które odbyły się przy pomniku Ofiar Bolszewizmu i Faszyzmu na Placu 3 Maja. Po wysłuchaniu hymnu państwowego uczestniczyliśmy w przygotowanym przez młodzież z ZSP Anders programie okolicznościowym pt. „Jeżeli nie my - to kto?”. Podczas wystąpienia prezentowane były m. in. wzruszające wspomnienia  członków złocienieckiej grupy Wyzwoleńczej Armii Podziemnej (treść na końcu artykułu).

Kolejnym punktem obchodów było złożenie wiązanek kwiatów przez przybyłe delegacje. W uroczystości uczestniczyli m. in. żołnierz Wyzwoleńczej Armii Podziemnej Pan Stanisław Szyszczakiewicz, żołnierz Armii Krajowej Pan Tadeusz Lenart oraz przedstawiciele 2 Brygady Zmechanizowanej, władz samorządowych, jednostek i instytucji samorządowych, stowarzyszeń, zakładów pracy oraz  złocienieckich szkół i przedszkoli. Wartę honorową przy pomniku wystawiła 2 Brygada Zmechanizowana oraz złocienieccy harcerze. Dziękujemy wszystkim za udział w uroczystościach w hołdzie Żołnierzom Niezłomnym, szczególne podziękowania kierujemy do młodzieży ZSP Anders wraz z opiekunem Panią Ewą Kilian za przygotowanie apelu okolicznościowego.

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu przeprowadzonego z Panem Stanisławem Szyszczakiewiczemżołnierzem Armii Krajowej, tzw. „Żołnierzy wyklętych” oraz członkiem Wyzwoleńczej Armii Podziemnejautorstwa Tomasza  Jakomulskiego oraz Ernesta Groszek – członków projektu Po Torach Pamięci. 

Poniżej zamieszczamy scenariusz apelu młodzieży z ZSP Anders:

  • Scenariusz apelu pod pomnikiem Ofiar Faszyzmu i Komunizmu
  • Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
  • 1 MARCA 2016
  • OBCHODY MIEJSKIE
  • ( KLASA II B ZSP im. W. ANDERSA W ZŁOCIEŃCU)

„Jeżeli nie my - to kto?"

  • Narrator I:

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – to państwowe święto ustanowione  dnia 3 lutego 2011 roku, obchodzone 1 marca, poświęcone pamięci żołnierzy  tzw. drugiej konspiracji, którzy jako pierwsi walczyli o Wolną Polskę z okupantem sowieckim i  reżimem komunistycznym. Zapłacili za wierność ideałom  cenę swego życia, zdrowia, honoru. Ci, którzy ocaleli, przez kolejne 45 lat żyli z piętnem. Mówiono o nich w propagandzie komunistycznej: reakcyjne podziemie, bandyci, faszyści, zaplute karły reakcji.

  • Narrator II:

Mianem tym określano polskie organizacje :

Wolność i Niezawisłość, Narodowe Siły Zbrojne, Narodowe Zjednoczenie Wojskowe, Armia Krajowa, Ruch oporu Armii Krajowej, Konspiracyjne Wojsko Polskie i inne.

  • Narrator I:

Działały w latach 1944- 1953. Ostatni ukrywający się partyzant zginął w zasadzce w 1963 roku. Dziś ten okres historycy nazywają: „Powstaniem antykomunistycznym”. Miejsce: Polska, Wileńszczyzna, Nowogródzkie i Grodzieńskie – obszar byłej II RP.

  • Narrator II:

Strony walczące:

20 tys. partyzantów (przez wszystkie organizacje i grupy konspiracyjne przewinęło się 120 – 180 tys. ludzi). Po drugiej stronie: siły ZSRR: armia czerwona, NKWD, Smiersz Ludowe Wojsko Polskie, MO, ORMO. UB

  • Narrator I:

Straty: żołnierze wyklęci: 8667 poległych, 5 tys. skazanych na karę śmierci, 21 tys. zmarłych w więzieniach, 79 tys. aresztowanych

10 tys. cywilów.

Komuniści: 12 tys. poległych funkcjonariuszy, 1 tys. czerwonoarmistów

  • Narrator I:

W „Atlasie podziemia niepodległościowego 1944–56”  wydanego przez IPN oraz w książce Jarosława Leszczełowskiego: „Złocieniec nie całkiem odzyskany” odnajdujemy ślady konspiracji także w Złocieńcu. Działała tu Grupa WiN „Leona”. Inicjatorem i przywódcą grupy był Mieczysław Krynda, „Leon”. Powstała 26 grudnia 1945 roku, liczyła 13 członków. Prowadzili oni działalność propagandową i gromadzili broń. Przed referendum ludowym wydali ulotki nawołujące do głosowania niezgodnego z propagandą komunistyczną: 1 raz nie, dwa razy tak. 18 grudnia 1946r. działalność grupy przerwały aresztowania.

Akcje aresztowań tak zapamiętała pani Stanisława Zamkowska:

  • KLAUDIA

"W grudniu 1946 roku zaczęły się aresztowania. Funkcjonariusze UB wchodzili w dzień do urzędu i dokonywali zatrzymań. Wśród aresztowanych znalazła się Wanda Krynda i jej brat Mieczysław. Zabrali też Irenę Pstygę z domu Fałkiewicz. Przedstawicielem powiatowego UB na terenie  miasta był wtedy niejaki Z. N. Na sylwestra 46 roku miałam dyżur w ówczesnym budynku Zarządu Miejskiego. Na dole, w sali operacyjnej, trwała huczna zabawa. Wtedy przyszedł do mnie Z. N. i próbował mnie wypytywać. Nie podjęłam rozmowy. Bałam się. Wszyscy się bali. Myśleliśmy: "może przyjdą po mnie?" Ubecy wciąż przychodzili w biały dzień i  zabierali ludzi prosto z biura. Mówiono, że to ma związek z działalnością AK, podobno powstała jakaś tajna organizacja. Wiem, że wywieziono ich do Szczecina. Irena Pstryga wróciła w marcu lub kwietniu następnego roku. Przyjaźniłam się z Ireną, a po jej powrocie spotykaliśmy się w większym gronie. Ale ona nic nie chciała mówić"

  • Narrator II

Twórca grupy – Mieczysław Krynda skazany na 4 lata więzienia, karę odbył we Wronkach. W wyniku brutalnego traktowania stracił wzrok i słuch. Na skutek wyniszczenia organizmu wkrótce po wypuszczeniu na wolność zmarł. „Leon” to jedyna śmiertelna ofiara zbrodni stalinowskich w Złocieńcu.

  • Narrator I:

W 1947 roku powstał w Złocieńcu konspiracyjny oddział Wyzwoleńczej Armii Podziemnej. W jej szeregi wstąpiło ok. 20 młodych chłopców. Mieli tyle lat, co my – uczniowie ZSP Andersa  teraz. Byli dopiero na progu dorosłości.

Grupę zainicjowali:Stanisław Umecki, Stanisław Czermanowicz, Jan Lisiecki.  Potem wstąpili: Jan Maciaszczyk, Zygmunt Banaszek, Henryk Buczek. Nieco później: Ludwik Rytel, Teodor Drozd, Mieczysław Klimaszewski, Mieczysław Mazur, Henryk Mazur, Jan Gorbacz, Sylwester Werner, Zbigniew Giluk, Tadeusz Gryglewicz, Stanisław Szyszczakiewicz, Bolesław Gontarz, Julian Ferenc, Prokopowicz i Adolf Białostocki.

Niektórzy mieli już konspiracyjną przeszłość  za sobą w innych częściach Polski. Wspomina pan Mieczysław Mazur:

  • -NORBERT KOSECKI

"Nie wiem dokładnie, kto utworzył tę organizację, gdyż obowiązywał system trójkowy. Werbowało się dwóch kolegów i każdy z nich namawiał  dwóch następnych. Znaliśmy się tylko w takich trójkach. Inicjatorem był prawdopodobnie niejaki Jankowski z Białegostoku. Celem organizacji było werbowanie nowych członków i gromadzenie broni. Mnie zwerbował Jasiu Lisiecki. Był starszy i miał za sobą służbę w AK u "Szarego" i "Burego". Znaliśmy się z  widzenia. Pewnego dnia zaczął rozmawiać ze mną poważnie o obecnej sytuacji, o suwerenności i o tym, czym jest dla mnie polskość. Po rozpoznaniu moich poglądów zaproponował mi wstąpienie do organizacji.

  • Narrator II:

Grupa spotykała się kilkakrotnie w restauracji „Polonia” (późniejszy „Kosmos”), w lesie w kierunku Stawna, nad jeziorem Kańsko. Ustalano jak zdobywać broń. Działalność grupy przerwały aresztowania.Wspomina pan Tadeusz Gryglewicz –

  • KAMIL ZYGAN

"Kiedy w Złocieńcu w 1949 roku zaczęły się aresztowania, byłem w szkole zawodowej w Szczecinie. Pewnego dnia sekretarka wezwała mnie do dyrektora szkoły. Zdziwiłem się, bo nie było go w gabinecie. Zamiast niego zobaczyłem dwóch uzbrojonych ludzi. Zawołali: ręce do góry! Zaskoczyli mnie. Założyli na ręce kajdanki. Chyba nie chcieli robić sensacji w szkole, bo dwóch żołnierzy przyniosło nosze. Kazali się położyć, przykryli kocem. Wynieśli mnie do samochodu, udając, ze transportują chorego do karetki".

Na przesłuchaniu zorientowałem się, że w Złocieńcu miała miejsce wpadka, a mnie ktoś wsypał. Przesłuchania były nocą. Pytali kogo znam. Potem był karcer. W celi dla 2 – 3 osób siedziało nas dwunastu, w tym informator.

  • Narrator I:

Złocienieccy członkowie WAP odbyli kary w wielu obozach pracy przymusowej na terenie ówczesnej Polski – w kopalniach i kamieniołomach. Po powrocie do domu czekało ich niełatwe życie z „plamą w życiorysie”. Wspomina pan Stanisław Szyszczakiewicz:

  • – KRYSTIAN DUDZIK

"Urodziłem się we Lwowie w 1929 roku. Ojciec był Legionistą, miał rany. Zaginął, nie wiem, czy wtedy, gdy weszli Ryscy, czy wtedy, gdy weszli Niemcy. Do dziś nie wiem gdzie leży, możliwe, że w Katyniu. Matka zmarła wcześniej na gruźlicę. Zostałem sam, byłem mały, uciekłem do babci. W 1944 roku, gdy wybuchło Powstanie Warszawskie miałem już 16 lat. Byłem bez ojca, bez matki. Wszystko szło na Warszawę - z Wilna, ze Lwowa - chcieli pomóc. Mówili mi - nie idź, ale ja miałem takiego fajnego kolta, amerykańskiego, sześciostrzałowego. Tego kolta to nawet przywiozłem potem do Złocieńca. 

Po wojnie ludzie wyjeżdżali do Polski. Zabrałem się z nimi. Przyjechałem do Złocieńca, bo tu odnalazła się moja starsza siostra.

Poznawałem kolegów. Poznałem Staszka Umeckiego, z nim się trzymałem. Tadka Gryglewicza ani Mietka Mazura nie znałem. Nie wiedzieliśmy o sobie nic, a razem siedzieliśmy w celi. Znałem Heńka Buczka, Giluka, Janka Lisieckiego.

Do organizacji wciągnął mnie Lisiecki. Mieliśmy zebranie - w lesie, pod Stawnem. Tam mieliśmy wszystko, znaczy broń. Ta organizacja, to Wyzwoleńcza Armia Podziemia. Jaki miała cel? no jak to jaki - WYZWOLIĆ! Wiem, poszliśmy z motyką na słońce, no ale jeżeli nie my - to kto?"

  • Narrator II

Dopiero w wolnej Polsce, w 1991 roku, na rozprawie rehabilitacyjnej w Szczecinie unieważniono wyroki członków WAP. Mogli starać się o odszkodowania. W wolnej Polsce przyszły też awanse oficerskie, tytuły Weteranów Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny, medale Pro Memoriał i Za Wolność i Niepodległość. Po 40 latach przyszło zadośćuczynienie.

" Oddajmy szacunek naszym Złocienieckim przedstawicielom Żołnierzy Wyklętych, a pamięć nieżyjących uczcijmy złożeniem kwiatów  przy Pomniku Ofiar Bolszewizmu i Faszyzmu"

Dodatkowe informacje

  • Film
Dział: Złocieniec

Zima nie jest dobrym okresem dla zwierząt. Służby ratownicze w ostatnim czasie często były wzywane do martwych lub przymarzniętych zwierząt. Głodne podchodzą pod domostwa gdzie czyhają na nie niebezpieczeństwa.

Cienki lód i utopione dziki

Na ratunek zwierzętom: Dwa martwe dziki, przymarznięte łabędzie i uratowany koziołek

Pierwsza interwencja miała miejsce 27 lutego kiedy to strażacy zostali wezwani do padłego dzika. Konieczna była pomoc strażaków dla Straży Miejskiej, w Parku Żubra, w Złocieńcu. W rzece Drawie znajdował się zdechły dzik, strażacy w ubraniach do pracy w wodzie wydostali zwierzę na ląd, i przekazali straży miejskiej. 

Podobnie było 28 lutego po godzinie 14. Akcja miała miejsce przy ul Połczyńskiej w Złocieńu na rzece Drawie. Znajdował się tam również martwy dzik. Strażacy w ubraniach do pracy w wodzie, wydobyli zwierzę na brzeg. Dzik został przekazany dla Straży Miejskiej

Przymarznięte łabędzie

Na ratunek zwierzętom: Dwa martwe dziki, przymarznięte łabędzie i uratowany koziołek

Także 28 lutego w godzinach rannych (przed godz. 10:00) strażacy z ostali zadysponowani na  ul. Spacerową w Złocieńcu nad jeziorem Rakowo Duże. Zgłoszenie dotyczyło dwóch łabędzi przymarzniętych do tafli lodu na środku jeziora. Na całe szczęście przy próbie podpłynięcia do zwierząt, łabędzie oderwały się same i wzbiły w powietrze. Strażacy działali w ubraniach do pracy w wodzie.  W akcji udział wzięli: GBARt oraz SLKw+łódź - OSP Złocieniec.

Uratowany koziołek

Na ratunek zwierzętom: Dwa martwe dziki, przymarznięte łabędzie i uratowany koziołek

28 lutego przed godz. 7.oo, wezwano strażaków na ul. Kresowiaków w Złocieńcu. W pobliżu domostw młody koziołek zaplątał się porożem w siatkę ogrodzeniową. Za pomocą nożyc została wycięta siatka, a później było usuwanie z zaplątanego poroża. W akcji udział brał jeden zastęp OSP Złocieniec. 

Dodatkowe informacje

  • Film
Dział: Złocieniec
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM