Turniej w Rewalu. Piłkarze z Irasa wracają bez medalu ale tuz za podium

poniedziałek, 04 grudzień 2017 17:52
Napisane przez Erwin Biegajło

Trzeciego grudnia zakończył się mocno obsadzony trzydniowy turniej piłkarski w Rewalu - Rewelandia 2017. Jest to turniej z wielkimi tradycjami. W turnieju tym grał między innymi Kamil Grosicki. Podczas tegorocznych zawodów udział wzięło 10 zespołów z rocznika 2005, które rywalizowały ze sobą systemem każdy z każdym.
Chłopcy z Irasa Czaplinek zajęli w nich czwarte miejsce po najbardziej emocjonującym meczu w całym turnieju. W tzw. "małym finale" Iras Czaplinek przegrał (1:2) z MUKS Żaki Szczecin po straconym golu w ostatniej sekundzie spotkania. W drodze do gry w "małym finale" chłopcy z Irasa pozostawili wiele potu. Nie obyło się również bez kontuzji, ale mimo to walczyli dalej niejednokrotnie z zaciśniętymi zębami. Tylko jeden z zawodników już po pierwszym dniu turnieju nie dał rady kontynuować gry.
To może świadczyć tylko o tym jak ciężka droga była w osiągnięciu tak dobrego rezultatu. Żaden z zespołów, który przybył na ten turniej nie chciał sprzedać tanio "skóry", chociaż rezultaty spotkań mogą tego nie odzwierciedlać. Gratulacje i podziękowanie dla trenera Krzysztofa Bołdysza za zaangażowanie, cierpliwość i energię, które wkłada w to, żeby chłopcy nie tylko dobrze grali w piłkę nożną ale i wyrośli na odpowiedzialnych ludzi. Chłopcom natomiast gratulujemy postawy na turnieju. Dziękujemy za walkę i zaangażowanie. Trzeba z tego miejsca nadmienić, że Mateusz Baranowski znalazł się na drugim miejscu w klasyfkacji strzelców turnieju.

Dziękujemy również Panu Irkowi Gackiemu właścicielowi firmy Iras za wygodny transport :) oraz Panu Marcinowi naszemu kierowcy, który nie dość, że nas bezpiecznie dowiózł i przywiózł to był jednym z naszych kibiców. Podziękowania również dla pozostałych naszych kibiców za naprawdę głośny doping podczas całego turnieju.