Energetyk – Drawa 1:2

Drawa pokonała w Gryfinie Energetyk 2:1 (1:0). Bramki strzelali: Kacper Stukonis w 5 min i Przemysław Brzeziański w 93 min. Drawa po porażce w Koszalinie jechała odbudować się do Gryfina. Jak się okazało gospodarze to najsłabsza drużyna ligi i jakakolwiek strata punktów nie wchodziła w rachubę.

Od samego początku osiągnęliśmy dużą przewagę. Pierwsza okazja to 1 min i silny strzał Batisty. W 5 min wychodzimy na prowadzenie. Ładne dośrodkowanie Zdunka i najwyżej do piłki wyskakuje Stukonis otwierając wynik pojedynku. Przez kolejne minuty Drawa dyktuje warunki gry jednak pod bramką gospodarzy zawodzimy. Jedyna akcja Energetyka to strzał w 10 min który mija bramkę Kaczmarczyka o dobre 10 metrów. Do przerwy więcej goli nie było mimo, że okazje które stwarzaliśmy powinny dać nam minimum 4:0!

Druga połowa to bardziej wyrównany mecz ale biorąc pod uwagę tylko posiadanie piłki. Do 90 min Energetyk nie stworzył ani jednej sytuacji bramkowej, a my niestety marnowaliśmy kolejne choćby kontry nawet 5 na 2. W 63 min doszło do bardzo groźnie wyglądającej kontuzji jakiej nabawił się jeden z piłkarzy gospodarzy i potrzebna była wykwalifikowana pomoc. Mecz został przerwany aż na 14 min. Po wznowieniu gry drawszczanie starają się zakończyć mecz jak najszybciej strzelając kolejnego gola. To udaje się dopiero w 93 min ( sędzia doliczył 15 min). Dośrodkowanie Batisty na głowę do Brzeziańskiego, a ten po długim rogu i prowadziliśmy 2:0. Na 4 min przed końcem mało groźne dośrodkowanie w nasze pole karne jednak żaden z obrońców nie atakuje piłki, w bramce zostaje również Kaczmarczyk i gospodarze zdobywają honorową bramkę. Do końca już więcej goli nie było.