Nieudana intryga 16-latka
- Napisane przez asp. Agnieszka Waszczyk
Drawscy policjanci rozwiązali zagadkę rzekomo skradzionego telefonu. 16-latek bał się matki więc zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie.
W minioną niedzielę 16-latek zgłosił się do drawskich policjantów twierdząc, że kilka dni temu nieznany sprawca ukradł mu telefon komórkowy. Młody człowiek okazał mundurowym dokumenty, które potwierdzały, że taki telefon posiadał. Następnego dnia 16-latek ponownie skontaktował się z mundurowymi twierdząc, że swój telefon rozpoznał w jednym z miejscowych lombardów. Funkcjonariusze szybko ustalili, kto komórkę zastawił i zatrzymali mężczyznę celem wyjaśnienia okoliczności kradzieży. Okazało się jednak, że wersja 18-latka znacznie różniła się od wersji pokrzywdzonego. Mężczyzna wyjaśnił, że kilka dni temu 16-latek poprosił go o koleżeńską przysługę. Miał zastawić w lombardzie jego telefon. 16-latek z uwagi na swój wiek sam tego uczynić nie mógł. Mężczyzna spełnił prośbę a uzyskane pieniądze oddał właścicielowi. Wobec takich ustaleń funkcjonariuszy 16-latek zmuszony był powiedzieć całą prawdę.
Przyznał, że potrzebował pieniędzy więc z pomocą kolegi zastawił telefon. Po jakimś czasie przemyślał jednak sprawę. Obawiając się reakcji rodziców na brak telefonu wpadł na genialny pomysł. Wymyślił, że najpierw zgłosi kradzież a potem, z pomocą mundurowych odzyska swoje mianie. Plan jednak nie powiódł się. Teraz młody „intrygant” za popełniony czyn karalny odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.