Społeczność Darskowa ruszyła posprzątać najbliższą okolicę.

Dla sołtys Darskowa, pani Anny Makuchowskiej, to spotkanie było przykładem integracji i sąsiedzkiej solidarności. „Dzisiaj w Sołectwie Darskowo, z inicjatywy mieszkańców – w głównej mierze panów – zostały zrobione porządki w obszarze kościoła i nie tylko! To prawdziwy skarb otaczać się takimi ludźmi” – podkreśliła sołtys.

Mieszkańcy, wyposażeni w łopaty, miotły, grabie i taczki, skrupulatnie grabili i zbierali liście. Najwięcej pracy poświęcono terenowi wokół kościoła, lecz uporządkowano również inne przestrzenie publiczne. Jak relacjonuje pani Anna, wystarczyło, by do działania przystąpiła jedna osoba, a zaraz dołączały kolejne, tworząc „łańcuszek” entuzjazmu.

Zobacz nasze nagrania

„Zaczyna jeden mieszkaniec, przychodzi drugi, trzeci, czwarty i tak robi się porządek. Od jednego robi się łańcuszek, który w miły sposób zaciąga resztę” – dodała sołtys, wyrażając swoją wdzięczność i radość z możliwości wspólnego działania.

To wydarzenie pokazuje, jak ważna jest lokalna inicjatywa i troska o wspólne dobro. Darskowo może być przykładem dla innych, jak z pozoru proste działania mogą łączyć mieszkańców i przyczyniać się do poprawy jakości życia w ich miejscowości.