Może powstać kolejna biogazownia. Mieszkańcy jasno mówią Nie i będą walczyć. NAGRANIE
- Napisane przez DSI
W gminie w Wierzchowo pojawił się pomysł wybudowania nowej biogazowni. Według zewnętrznego inwestora miałaby ona powstać w niedalekiej odległości od domostw mieszkańców Sośnicy. Co na to mieszkańcy. Jasno się sprzeciwiają budowie.
O sprawie przed kamerą mówi sołtys wsi
W sprawie biogazowni w Powiecie Drawskim coraz głośniej. Problemy już z wybudowanymi Biogazowniami w Złocieńcu i Darskowie. Mieszkańcy mają dosyć fetoru i uciążliwości. Pani Burmistrz Złocieńca rozmawia z właścicielami Biogazowni w Gminie Złocieniec. My nie możemy dopuścić do tej sytuacji w jakiej znalazła się Gmina Złocieniec. STOP BIOGAZOWNI W SOŚNICY. STOP BIGAZOWNIOM W GMINIE WIERZCHOWO. Jeżeli okażemy słabość to zaraz wyskoczą kolejne lokalizacje w Świerczynie ,Wierzchowie ,Osieku Drawskim i innych miejscowościach Naszej Gminy. Gmina i Wójt muszą stanąć po stronie mieszkańców !!!!My nie chcemy tej inwestycji – piszą mieszkańcy Sośnicy na swoim profilu wsi.
16 sierpnia zorganizowano spotkanie w sali wiejskiej w Sośnicy. Miał tam okazję wypowiedzieć się również inwestor.
Jestem rozczarowany sposobem prezentacji potencjalnej inwestycji przez inwestorów na spotkaniu mieszkańcami Sośnicy. Ogólniki i nic więcej. Moje dotychczasowe 14-letnie doświadczenie samorządowe oraz zgromadzona wiedza i obserwacje w temacie biogazowni, pozwala mi na wysunięcie tezy, że inwestorzy w tej dziedzinie na terenie naszego regionu nie eksploatują biogazowni zgodnie z prawem, a mechanizmy kontrolne nie są skuteczne. Interwencyjne działania, to czubek góry lodowej. Nie dorośliśmy do tego typu inwestycji na naszym terenie (a raczej inwestorzy!), by powstawały i przynosiły wymierne korzyści mieszkańcom, bez szkody dla środowiska. Dlatego jestem przeciw tej inwestycji. Może za 5 - 10 lat? – napisał po spotkaniu Członek Zarządu Powiatu Drawskiego Zbigniew Dudor
W sprawie wypowiedział się również radny Rady Powiatu Drawskiego Michał Chojnacki
Dziękując mieszkańcom za zaproszenie kilka uwag na gorąco:
- biogazownie będę pojawiać się i rosnąć w najbliższym czasie jak przysłowiowe grzyby po deszczu. To decyzja raczej z samej góry w związku ekoładem unijnym i do tego będzie to pewnie biznes bardzo opłacalny ze względu na dotacje,
- zdziwienie budzi natomiast ta konkretna inwestycja. Nawet okoliczna ferma nie jest zainteresowana współpracą, a więc wsad będzie zwożony z dalszych lokalizacji. Brak również większych odbiorców na prąd docelowo wytwarzany w biogazowni. Poferment wytwarzany będzie w takiej ilości, która nie znajdzie zbytu w najbliższej okolicy. Takich pytań dziś było wiele, a w sumie na żadne nie udało się inwestorowi tak w pełni odpowiedzieć,
- niestety widząc zachowanie inwestora, taką pewność siebie, boję się, że tak naprawdę decyzja została podjęta, a takie konsultacje to mydlenie oczu.
- Mnie to spotkanie nie przekonało jak chyba i większość obecnych, a racja w tym przypadku jest po stronie mieszkańców niezależnie jaka będzie ostateczna decyzja. Trzymam za Państwa kciuki.
Dodatkowe informacje
-
.: