Mateusz Bieliński jedenastym trójskoczkiem w Polsce

W pierwszym skoku w konkursie Mateusza zakłuło coś w nodze, przez co wynik mocno odbiegał od jego rekordu życiowego. Wytworzyło to również pewną barierę w głowie, którą wydawało się, że może być ciężko już pokonać.

Zawodnik jednak zmotywował się na tyle mocno, że już w drugim skoku znacznie się poprawił, a w trzecim mimo dużego bólu oddał skok na odległość 12,68 metra, który był tylko 3 centymetry gorszy od jego rekordu życiowego. Co lepsze odbił się minimalnie sprzed belki, co tylko pokazało jaki potencjał drzemie w tym młodym zawodniku.

Finalnie pozwoliło to zająć 11. miejsce co oznaczało poprawę o jedną pozycję w stosunku do list zgłoszeniowych. Warto pamiętać, że Mateusz jeszcze do końca grudnia 2024 będzie juniorem młodszym (kategoria U18).