Jak każdego roku Marta i Jaś przygotowują setki serduszek na finał WOŚP. Jej syna uratowała aparatura zakupiona przez fundację
- Napisane przez DSI

W Drawsku będziecie mogli spotkać wolontariuszy Martę i jej syna Jaśka. Przygotowali oni setki piernikowych serduszek. Już tak tradycyjnie.
Jak co roku o tej porze mój dom pachnie serduszkowymi piernikami. Od kilku lat jestem wraz z moim synem Jaśkiem wolontariuszem WOŚP niektórzy już znają nasze pierniczki bo są z nami co roku. Jasiek urodził się z chorym sercem i będąc niejednokrotnie w różnych szpitalach korzystaliśmy ze sprzętu WOŚP. Bardzo wspieram i jestem wdzięczna Jurkowi Owsiakowi i jego akcji WOŚP. Zachęcam do wsparcia – opowiada Marta
Oboje przygotowali ponad 200 pierniczków serduszek. I jak mówi Marta sprzeda je drogo, ale są tego warte bo wszystko wpada do puszki.
Dodatkowe informacje
-
.: