Uzbierali dla chorej nauczycielki 150 tys. zł.
- Napisane przez DSI
Wielokrotnie pisaliśmy o Kamili Kulik, którą zaatakował drobnokomórkowy rak neuroendokrynny. Pisaliśmy również o społeczności Kalisza Pomorskiego, która z całych sił walczyła o to aby pomóc młodej nauczycielce.
Wtedy w ratunek i wsparcie finansowe włączyli się wszyscy w okolicy. Pomagali uczniowie, przyjaciele, rodzina, sąsiedzi i nieznajomi.
Tej pomocy doświadczam i ja... KAŻDEGO DNIA – pisała o sobie Pani Kamila Kulik nauczycielka z Kalisza Pomorskiego.
Uruchomiono zbiórkę, licytacje. Cel ustalono na 150 tys. Środki finansowe przeznaczone zostaną na leczenie wspomagające walkę z nowotworem: m.in. nierefundowaną, innowacyjną terapię komórkami macierzystymi, a także wlewy witaminowe, które mają za zadanie wzmocnić organizm w trakcie i po chemioterapii oraz zminimalizować skutki uboczne jej przyjmowania, zabiegi onkotermii i tlenoterapii, badania krążących komórek nowotworowych we krwi, które muszą być wykonywane regularnie co kilka miesięcy.
Udało się i zebrano całą kwotę, a podczas ostatniej zbiórki na kaliskim rynku udało się dorzucić do skarbonki 3.060,00 zł.
Udało się zebrać całą potrzebną kwotę na leczenie Kamili Kulik, jak tylko będzie to możliwe Kamila rozpocznie terapię komórkami macierzystymi. Pięknym zakończeniem całej akcji był ostatni kiermasz ciast 18 czerwca na rynku w Kaliszu Pomorskim. Mieszkańcy jak zwykle nie zawiedli i pokazali swoje wielkie serca. Ostatnie pół roku było bardzo wymagającym czasem dla osób zaangażowanych w pomoc Kamili, a zarazem skłonił ich do refleksji, że nigdy nie wiemy co może spotkać nas. Dziękujemy wszystkim, którzy byli i pomagali, chociaż licytacje i zbiórka dobiegły końca, to pomoc ludzi o wielkim sercu się nie kończy. Dziękujemy – napisała do DSI Anita Grześkiewicz
Życzymy Kamili dużo zdrowia i siły do walki z chorobą
Dodatkowe informacje
-
.: