Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Kora. Falowanie i spadanie - foto

  • Napisane przez  ZOK
Fot. Elżbieta Kordek Fot. Elżbieta Kordek

Kora fascynuje. Nawet, kiedy jej już nie ma, zostały evergreeny Maanamu i jej własna legenda. Może zachwycać, może obrażać, ale nikogo nie pozostawia obojętnym. Kora zawsze mówiła to, co myślała i z lubością opowiadała, jak istotną rolę w jej życiu odgrywają sny.

„Kora. Falowanie i spadanie” w ZOKU

Na scenie w Złocienieckim Ośrodku Kultury widzowie usłyszeli największe przeboje Maanamu i „przepłynęli” przez oniryczny ocean zdarzeń z życia artystki, w którym najważniejsze było po prostu życie. I miłość.

Na scenie wystąpili artyści: Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, Wojciech Kowalski i Artur Czerwiński, a także Bernadetta Burszta, Adrianna Jendroszek, Dominika Mrozowska-Grobelna, Beata Niedziela oraz Katarzyna Ulicka-Pyda.

Spektakl „Kora. Falowanie i spadanie” reżyseruje Alina Moś-Kerger, która w BTD kilka lat temu zrealizowała spektakl „Dziękuję za różę”. Autorem scenariusza jest Tomasz Ogonowski, któremu reżyserka udzieliła konsultacji dramaturgicznych. Za kostiumy i scenografię odpowiada Natalia Kołodziej, za ruch sceniczny Bartosz Bandura, a za opracowanie muzyczne Maciej Osada-Sobczyński.

Dodatkowe informacje

  • .:
Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej