Podczas spotkania hodowcy zwracali szczególną uwagę na fakt, iż wilk jest zwierzęciem pod ścisłą ochroną, nie boi się podchodzić pod zabudowania, a do ataków dochodzi również w ciągu dnia. Obalono w ten sposób pogląd, że wilk jest zwierzęciem atakującym w nocy. Ataki są coraz częstsze i brutalne, a stosowane zabezpieczenia w postaci ogrodzeń elektrycznych czy flader nie stanowią bariery chroniącej przed nimi. Uczestnicy spotkania kładli duży nacisk na konieczność dokonania zmian legislacyjnych w zakresie wyłączenia wilków z całościowej ochrony gatunkowej.
Błąd: Brak artykułów do wyświetlenia
Anna Sigiel–Dopierała podkreśliła, że bardzo ważne jest zgłaszanie do RDOŚ każdego incydentu z udziałem wilków bezpośrednio po ataku oraz zbieranie dowodów w postaci np. zdjęć w celu udokumentowania zdarzeń. W przypadkach szczególnych możliwe jest wydanie zezwolenia na dokonanie odstrzału, jednak w pierwszej kolejności należy wyczerpać wszystkie alternatywne możliwości, tj. np. płoszenie, zabezpieczenie hodowli ogrodzeniem elektrycznym czy fladrami.
Ze strony organizatorów spotkania i przedstawicieli instytucji padło zapewnienie o konieczności dalszej ścisłej współpracy przy szukaniu rozwiązań problemów.