Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Bez wody i prądu, bez szyb w oknach - przetrwała mrozy dzięki zainteresowaniu dzielnicowego

  • Napisane przez  Marcin Łukasz

Łabędzie to miejscowość w gminie Drawsko Pomorskie, kilka kilometrów od centrum wsi z dala od zabudowań samotnie mieszka 83-letnia Pani Zofia. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że mieszkała jak do tej pory w domu bez wody, prądu, w domu w którym nie było ogrzewania, w domu, który ma w dachu wiele dziur. Jej jedynym "ogrzewaniem" była sterta zamarzniętych kocy i materiałów, które wielowarstwowo ułożone były na starym rozpadającym się łóżku. Miniony weekend obfitował w silne mrozy, ale Pani Zofia przetrwała te mrozy w swoim mieszkaniu, przetrwała bo jej losem zainteresował się dzielnicowy Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim sierżant Piotr Marcinkowski. W miniony piątek w rozmowie z sołtysem sołectwa Łabędzie dzielnicowy uzyskał informację o trudnej sytuacji bytowej jednej z mieszkanek wsi. Udał się do miejsca zamieszkania Pani Zofii.

Niestety potwierdziły się informacje o tragicznych warunkach w jakich zamieszkuje starsza kobieta. Brak ogrzewania, prądu, wody, zamarznięte jedzenie i miejsce do spania pokryte lodem, minusowa temperatura we wnętrzu mieszkania. Starsza kobieta mimo wielu prób i namawiań dzielnicowego oraz pracowników socjalnych odmówiła jakiejkolwiek pomocy. Dzielnicowy nie pozostał obojętny wobec tej sytuacji. Z pomocą swoich współpracowników, a także lokalnej społeczności zorganizował kołdry i koce, a nawet łóżko. Udało się naprawić piec, wstawić prowizoryczne okna, naprawić dach, a także uprzątnąć część mieszkania. Policjanci w czasie weekendu za własne pieniądze kupowali ciepłe posiłki oraz gorące napoje, które dostarczali do Pani Zofii.

Z ich pomocą przetrwała najcięższe, mroźne dni. We wtorek dzielnicowy miał zamiar przekazać Pani Zofii worek drewna na opał. Udaliśmy się w tym dniu wraz z dzielnicowym do Łabędzi. Jak się okazało na miejscu z informacji uzyskanych u jednego z okolicznych sąsiadów, który włączył się w pomoc, pani Zofia trafiła w tym dniu do szpitala, gdyż w ciągu dnia słabo się poczuła i wezwane zostało na miejsce pogotowie ratunkowe. Policjant zostawił więc drewno na opał przy posesji pani Zofii oraz sprawdził teren posesji, pokazując nam zmiany jakie zaszły w ciągu ostatnich dni dzięki ludziom dobrej woli. Kilka minut później dzielnicowy otrzymał informację, że Pani Zofia uciekła do szpitala.

Mocno prawdopodobnym przypuszczeniem było to, że będzie chciała jak najszybciej dotrzeć do swojego domu. Jednak w jej stanie taka wędrówka mogłaby zakończyć się tragicznie. Tym bardziej dzielnicowy wraz z innymi policjantami za cel postawili sobie odnalezienie Pani Zofii. Udało się. Starsza kobieta została odnaleziona przy jednej z głównych ulic Drawska, zmierzała do swojego domu.

Trafiła ponownie na obserwację do drawskiego szpitala. W dniu dzisiejszym pracownik socjalny odebrał kobietę ze szpitala i przewiózł do jej domu. Warto zaznaczyć, że dzięki sąsiedzkiej pomocy wnętrze domu zmieniło się nie do poznania. Przede wszystkim uruchomiono piec, który ogrzewa mieszkanie, wstawiono nowe łózko, a stare wyrzucono przed dom. Również znalazły się środki finansowe na opał dla Pani Zofii.

 

Dodatkowe informacje

  • Film:
Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej