Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Życie bliżej natury

  • Napisane przez  spirulina-chlorella.net
Życie bliżej natury

Coraz częstsze są alarmujące informacje ekologów o zagrożeniu natury. Przede wszystkim przez emisję zanieczyszczeń do atmosfery, przez sztuczne tworzywa, stosowanie nawozów na polach uprawnych.

Niezdrowo się odżywiamy – dołączają do chóru ostrzegających przed przykrymi konsekwencjami dietetycy. W tyle nie pozostają lekarze stwierdzający, że w Europie polskie społeczeństwo obok francuskiego należy do nadużywających lekarstw, które często bardziej szkodzą niż pomagają. Coraz donośniej rozlega się wołanie o ratunek dla natury, bo giną zwierzęta, rośliny i może przyjść także tragiczny czas dla człowieka. Reklamodawcy pragnąc zainteresować klienta oferowanym towarem umieszczają slogan: dobry, bo naturalny. I na ogół jest tego pozytywny efekt.

Ucieczka z miejskich blokowisk, wybetonowanych podwórek

Chcemy wypoczywać. Ale nie byle jak. Nie wystarczy tylko ładny widok z okna z balkonu na las, jezioro czy morze, pragniemy być coraz bliżej tego, co z rozwojem cywilizacji oddala się od nas. Zainteresowanie agroturystycznymi ośrodkami wprawiło w zdumienie wielu właścicieli hoteli zlokalizowanych w centrum miast, tak blisko galerii handlowych, rynku…

Życie bliżej natury

W weekendy pustoszeją restauracje miejskie, a te daleko od większych ludzkich skupisk nie mogą sprostać oczekiwaniom konsumentów zamawiających rybę prosto z jeziora, rzeki, warzywa dostarczone przez właściciela pola z ekologicznymi uprawami, jajka z wolnego wybiegu, ot, od kur z podwórka, które tu grzebną pazurkami, tam coś dziobną i znoszą jajka inne od tych dostępnych w hipermarketach. Z miast coraz więcej prowadzi rowerowych ścieżek w las, nad jezioro. Korzystajmy z nich póki jest las, jezioro.

Farmaceuci znają skład leków

Gdybyśmy mieli więcej czasu i gotowości do poznania prawdy, uważniej czytalibyśmy skład leków wydawanych bez recepty na załączonej informacji, często z wielu ostrzeżeniami. Może wówczas odeszlibyśmy od leczenia się bez udziału specjalisty. Nieraz aptekarze niechętnie realizują zamówienie klientów, którzy w pamięci mają nazwy preparatów, a więc na ból głowy apap, bo przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, każdy to wie. Opokan – bo przeciwzapalny, przeciwbólowy. A kto chce cierpieć?   Boli ząb – no to ibupron, powinien pomóc, bo zawsze był skuteczny. Farmaceuci wiedzą, jakie są konsekwencje nadużywania leków, bo wiedzą o nich więcej niż zwykli śmiertelnicy.

Życie bliżej natury

Zadają pytania, nieraz sugerują jakieś zamienniki „prochu” wskazanego przez klienta, domagającego się specyfiku bez recepty. Robią to ze znajomością najczęściej chemicznych składników medykamentu, w organizmie tak odkładających się jak w naturze plastykowe opakowania. Na długo, szkodliwie. Tylko przy wydawaniu opakowania z napisem: spirulina w tabletkach realizują życzenie klienta bez wahania. Czym jest? Pochodzi z najstarszych form życia na Ziemi, jest naturalną, niebiesko-zieloną algą. Na pewno nie zaszkodzi, a może wspomóc swymi naturalnymi właściwościami organizmowi czekającemu na wsparcie. Bez recepty. Zapoznajmy się z ulotką dołączoną do każdego opakowania i korzystajmy z bezpiecznego specyfiku.

Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej