Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Budzyński, Kozłowski i Nagórski - prezentujemy pierwszych kandydatów do parlamentu

  • Napisał 
Budzyński, Kozłowski i Nagórski - prezentujemy pierwszych kandydatów do parlamentu

Kilka dni temu poinformowaliśmy o tym, jacy kandydaci z terenu powiatu drawskiego znaleźli się na listach wyborczych do wyborów parlamentarnych. Z terenu naszego powiatu startuje aż 8 kandydatów. Pisząc ten artykuł prosiliśmy o kontakt z nami w celu prezentacji kandydatów, a do tych których mieliśmy kontakt wysłaliśmy zaproszenie. Dziś prezentując pierwszych trzech ponawiamy prośbę o kontakt. 

Pytania, które zostały zadane kandydatom są bardzo proste i raczej nie sprawiły im problemów. Na te kilka pytań odpowiedzieli Budzyński, Kozłowski i Nagórski.

Jeśli chcecie zadać kandydatom za pośrednictwem szczegółowe pytania - piszcie na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Tomasz Budzyński

Jacek Jerzy Kozłowski

Mariusz Nagórski

Wiek

38 lat

54 lata

42 lata

Stan cywilny

Żonaty, dwoje dzieci

żonaty

Żonaty z Basią, ojciec dwójki chłopaków – Patryka i Kacpra

Wykształcenie

Wyższe ( Zarządzanie Zasobami Ludzkimi I Stopnia oraz Pedagogika Ogólna II stopnia)

Wyższe mgr

Z zawodu jestem nawigatorem żeglugi śródlądowej, z zajęcia - mężem żony, wykonuję funkcje pomocnicze przy wydawnictwie prasy, dziennikarzem, współredaguję gazety lokalne: Echa znad Drawy i Gwdy, Pojezierze Drawski, Wieści Wałeckie i Przystanek Seniorowo. Jestem również umiarkowanym rencistą Emotikon smile a od 2 grudnia 2014 roku pełnię funkcję Radnego Rady Powiatu Drawskiego i przewodniczącego Klubu Radnych PiS. Mieszkam i pracuję w Drawsku Pomorskim, moi rodzice mieszkają w Mielenku Drawskim.

Ugrupowanie - partia

Polskie Stronnictwo Ludowe

Platforma Obywatelska RP

Prawo i Sprawiedliwość

Pozycja na liście

15

8

16

Czy to jest pierwszy start w wyborach parlamentarnych ?

tak

Nie, startowałem dwukrotnie

tak

Jakie jest Pana(i)doświadczenie polityczne?

Polityka to działalność, której celem jest dobro wspólne więc mogę powiedzieć ze jestem zaangażowany w politykę niemal 10 lat.  Polityka to dla mnie służba drugiemu człowiekowi. Byłem radnym miejskim w latach 2006 – 2010… od tamtego czasu wciąż aktywnie uczestniczę w życiu społecznym, politycznym naszego regionu.

Radny rady powiatu, radny województwa zachodniopomorskiego dwie kadencje, wicestarosta

W 1992 roku wstąpiłem do NSZZ Solidarność, we wczesnej – młodej aktywności, zafascynowany byłem ruchem wolnościowym Pana Stefana Kisielewskiego. Od 2006 roku jestem członkiem partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość. Do partii, wstąpiłem z przekonania i za aprobatą doktora Mariusza Kaczmarskiego i posła, Śp. Mariana Golińskiego. Od 2011 roku pełnię funkcję Pełnomocnika Prawa i Sprawiedliwości w Powiecie Drawskim. Jestem członkiem wojewódzkich struktur partii.

Dlaczego zamierza Pan(i) startować w tych wyborach parlamentarnych?

To kwestia odpowiedzialności za wszystko co nas otacza, a każdy powinien zajmować się tym na czym się zna. Nie potrafię być biernym wobec problemów, które nas dotyczą.

Boli mnie brak reprezentacji z terenu powiatu we władzach województwa i w parlamencie. Aby być skutecznym, trzeba być obecnym. W przeciwnym razie skazani jesteśmy na łaskę reprezentantów z innych powiatów, a ci najlepiej dbają o własne interesy – co jest zrozumiałe. Reprezentuję racjonalne a nie ideologiczne podejście do każdego tematu

Kandydowanie traktuję jako podziękowanie dla dziesiątek osób, które brały czynny udział w wyborach samorządowych. Uważam, że Pojezierze Drawskie winno mieć swojego przedstawiciela w polskim parlamencie.

Jakie wg Pana(i) są szanse na wygraną w wyborach?

Każdy startujący w wyborach powinien z pokorą podchodzić do wyborów. Ewentualną wygraną w wyborach odebrałbym jako zobowiązanie  i jeszcze większą motywację do wytężonej pracy

Jeśli wyborcy postawią na moje doświadczenie w pracy samorządowej, wykształcenie oraz skuteczność w działaniu, to będą mieli godnego przedstawiciela w parlamencie. Nie będą się za moje poczynania wstydzili. Szanse są duże, jeśli do wyborów podejdziemy z rozsądkiem!

Wygrana w wyborach to awans z najlepszym wynikiem. Ja nie traktuję udziału w wyborach jako gonitwy za mandatem, ale chcę zintegrować dużą grupę społeczną osób, które mieszkają, funkcjonują i szukają swojego miejsca jako ludzie zamieszkujący Pojezierze Drawskie. Ludzie którzy nie mają swojego przedstawiciela w miejscu, które decyduje w znakomitej części o ich losie. To bardzo deprymuje, gdy rozmawiamy o posłach, senatorach, jako przedstawicielach Szczecinka, Białogardu, Kołobrzegu, czy Wałcza. Nasz region zasługuje na naszego parlamentarzystę. Stąd i moje hasło wyborcze „Chcesz mieć posła z Pojezierza Drawskiego – oddaj głos na Mariusza Nagórskiego”. Z pokorą podchodzę do woli głosujących mieszkańców. Ciężko pracuję na każde wsparcie, na zaufanie i na to co uważam za najważniejsze: - na stworzenie przekonania o tym, że jest ktoś, jakaś grupa osób, która swoim postępowaniem, życiem, pracą zaświadczy o tym, że można uczciwie, że można bez korupcji, nepotyzmu budować kraj i nasze regiony. Wygramy pokorą i pracą, wygram nie dla siebie – ja nie potrzebuję pieniędzy, tytułów, nagród. Jestem szczęśliwym i spełniającym się człowiekiem, synem, mężem, ojcem. Dietę radnego -najniższą z całej Rady Powiatu Drawskiego, w całości, a często i z nawiązką przekazuję na cele społeczne, choć unikam spektakularnych akcji, które winno brać w swoje ręce państwo. (np. w służbie zdrowia). Chcę wygrać, by dawać siebie.

 

Jakie podejmie Pan(i) działania w przypadku wygranej na rzecz gmin powiatu drawskiego. Co zamierza Pan konkretnie zrobić dla swojej gminy i/lub powiatu?

Podam przykład naszego szpitala…

Kiedy pojawiły się problemy z SOR-em nie było nikogo, kto mógłby właśnie tam na „górze” po walczyć w naszym imieniu. Z nieobecnymi się nie rozmawia. Problemem są drogi, infrastruktura energetyczna. Musi się zmienić procedura przetargowa.

Konkretnie dla gminy czy powiatu robi się właśnie w gminie i powiecie. W Sejmie uchwala się przepisy i podejmuje decyzje skutkujące dla całego kraju. Widzę ogromną potrzebę zreformowania finansów samorządów każdego szczebla. Widać to wyraźnie przy naliczaniu subwencji dla samorządów, które kwoty nie pokrywają wydatków przy realizacji zadań. Brak jest również rekompensaty dla samorządów, które nie mogą się rozwijać z powodów ograniczeń chroniących naszą przyrodę. Dobrze, że chronimy cenne tereny, ale zapominamy o ludziach, którzy tu żyją. Powinno być to równoważone wyższą subwencją z budżetu państwa.

Co zamierzam robić dla naszego regionu? Otóż po wielokroć powtarzam – nepotyzm, kumoterstwo i brak nadziei. To ogólniki, ale zauważmy jak istotne, gdy zetkniemy się ze ścianą za którą są intratne posady zarezerwowane dla osób z kręgu towarzysko-rodzinno-politcznego. Tego tu nie będzie. Każdy będzie miał szanse na start, na awans, na równe traktowanie.

Dlaczego mieszkańcy powiatu drawskiego powinni oddać głos właśnie na Pana(Panią)?

Proponuję zmianę, zmianę sprawowania mandatu poselskiego. Posła, który będzie pytał o zdanie mieszkańców, konsultował decyzję, zabiegał o ich sprawy. Posła obywatelskiego.

Nie oceniam ludzi, ale za to oceniam owoce  ich pracy. Po tym można zobaczyć jakie ludzie mają motywacje. Moje dokonania też można sprawdzić, chociażby na niwie zawodowej. Byłem w roli pracownika jak i pracodawcy. Mam spore doświadczenie w zakresie zarządzania i uważam, że to klucz dla wielu rozwiązań. Marnotrawstwo to choroba, tu widzę duże możliwości. W myśl przysłowia „ kto chce szuka sposobów”. To mnie determinuje do działania.

Bo mnie znają, a swoją pracą zawodową jako nauczyciel i dyrektor,  a także w samorządzie pokazałem, że można być skutecznym, bez pieniactwa, wywoływania awantur i sensacji.

Drugą sprawą – reforma finansów samorządowych. Należy pozostawić więcej pieniędzy w samorządach, bo to one najlepiej je wykorzystują! Tak zacznie się dziać w Ostrowicach, dla których jedynym ratunkiem wydaje się samorozwiązanie. Jednak nim to nastąpi, potrzebne będą działania państwa, parlamentu. I kto ma o tym mówić? Poseł z Wałcza? Niedawno zaprosiłem do Ostrowic Panią Beatę Szydło, kandydatkę PiS na premiera. Rozmawialiśmy we dwoje w pięknych okolicznościach Pojezierza Drawskiego, jeziora Siecino około 30 minut. Rozwiązania są, ale musimy mieć swojego parlamentarzystę, by to on zabiegał o te rozwiązania, by to właśnie na nim spoczywał ciężar naszych problemów. Drogi, szkoły, przyroda, służba zdrowia... a my z każdym pismem, z każdą petycją, problemem biegniemy do posła … do nie naszego posła. Nie będzie pełnego zaangażowania w naprawę dziesiątek naszych problemów brał na siebie ktoś, kto wpada na Pojezierze przy okazji dożynek, czy festynów. To musi być ktoś stąd.

 

Czy w przypadku wygranej będzie Pan(i) takim posłem, który pojawia się tylko na dożynkach w roku wyborczym?

W moim zamyśle podstawowym zadaniem jest dialog społeczny, dlatego będę na dożynkach w roku wyborczym jak i również w każdym innym. Takie spotkania traktuję jako wsłuchiwanie się w potrzeby społeczne, a z drugiej strony jest to niesamowita okazja do budowania wspólnoty.

W ostatnich wyborach samorządowych brało udział ponad 500 kandydatów z naszego powiatu.
Z tych którzy się nie dostali wtedy znam może trzy osoby, które wciąż się angażują w sprawy społeczne. To kwestia wiarygodności kandydatów. Nie startuję w wyborach tylko w swoim imieniu, dlatego też niepoważnym jest  widzieć tzw. swojego przedstawiciela na dożynkach podczas sesji fotograficznej na potrzeby Facebooka. Żeby mówić głosem swoich wyborców w parlamencie trzeba być blisko nich tu na miejscu.

Takich będziemy mieli posłów, jeśli postawimy na ludzi z zewnątrz. Poseł z Koszalina, Kołobrzegu czy Szczecinka przyjedzie do nas na pewno przed wyborami! Mieszkaniec naszego powiatu jest wpisany w życie naszej społeczności.

Co do poruszonych powyżej „dożynek” - od dawna to impreza dla oficjeli a nie dla rolników. Jakieś pryncypia nam się pomieszały. Proszę spojrzeć na zdjęcia z dożynek Powiatu Drawskiego w Ostrowicach – pierwsze rzędy należą do Starostów, Burmistrzów, Wójtów, Radnych, kandydatów na posłów i innych ważniejszych lub mniej ważnych oficjeli. Rolnicy tymczasem stoją na obrzeżach stadionu z pokorą oczekując, aż „oficjel” nasyci się już własną wspaniałością. Oj nie tak ma wyglądać święto plonów ziemi. To my, radni, burmistrzowie, dyrektorzy, dla rolników, a nie rolnicy dla nas.

 

Jakie są największe problemy naszych gmin i powiatu?

Największe problemy naszych gmin powiatu, to niedoskonała baza transportowa, brak obwodnic miast, tras szybkiego ruchu, niewystarczające łącza internetowe. Zbyta mała atrakcyjność do inwestycji, drogich technologii. Przekłada to się bezpośrednio na to, że płace w naszym regionie są niższe o Poznania, Trójmiasta czy Warszawy. Jest to podstawowe wyzwanie dla podniesienia jakości życia naszych mieszkańców.

Finanse – widać to po kłopotach gminy Ostrowice. Zadłużenie samorządów przeszkadza w ich rozwoju.

 

Jak ocenia Pan(i) sytuację drawskiego szpitala? Jakie działania Pan(i) podejmie będąc  posłem?

System finansowania Szpitali Powiatowych jest wielce niedomagający. Konieczność przypływu na rynek większej ilości lekarzy i pielęgniarek jest już wymogiem bez którego funkcjonowanie całej opieki medycznej jest zagrożone. Jeżeli nie będą podejmowane działania na szczeblu centralnym uzdrawiające te dwa obszary, należy się liczyć z niewystarczającą opieką medyczną.

Szpital przeżył bardzo trudny moment na początku roku, ale całe szczęście sytuację udało się opanować i znormalizować. Długi czas trwania umowy ze Szpitalami Polskimi  ogranicza działania wszystkim. Czekają samorząd dyskusje nad ograniczeniem własnego dochodu z tytułu dzierżawy majątku, ale i powiązanie tego z większym zaangażowaniem spółki w inwestycje w szpitalu. Stoję na stanowisku, że samorząd prowadzący szpital powinien mieć prawo do decyzji, czy chce sam prowadzić działalność medyczną czy zleca to specjalistycznym podmiotom zewnętrznym.

Szpital Drawski. Powrócimy do Państwowej Służby Zdrowia. Dziś nie ma służby zdrowia a świadczenia medyczne, dziś nie ma pacjenta a jest limit usług świadczeniobiorcy. To zostanie zmienione. Jestem w Komisji Zdrowia Rady Powiatu Drawskiego. Proszę sobie wyobrazić, że cały majątek szpitala wynosi 309 tys zł! Jaki więc może być stosunek do działań na rzecz szpitala? Tragedia?

Pana(i) stosunek do sprawy imigrantów?

Nie mam uprzedzeń rasowych ale…  rozumiem, że mówimy tu głównie o obecnej sytuacji. Przykłady można mnożyć i nie chcę być kolejnym straszącym uchodźcami. Wystarczy zobaczyć na ulice, dzielnice  Londynu zamieszkane przez tzw. uchodźców z bliskiego wschodu... Każdy, kto chce zamieszkać w naszym kraju powinien zaakceptować prawo oraz obyczaje naszego kraju. Ciekawostką jest dla mnie to, iż tylko uchodźcy z tej części świata mają z tym problem. Trzeba pomagać, ale na naszych warunkach. Wielu naszych rodaków opuściło kraj i za granicami są kwiatem, często najlepszymi z najlepszych wśród ludzi pracujących. Nie widzę powodu, by Ci którzy chcą zamieszkać w naszym kraju mieli mieć większe przywileje niż my.

Emigrant to człowiek i ma prawo oczekiwać pomocy! Polacy doświadczyli wielu momentów, gdy byli w takiej sytuacji i inne nacje pomagały naszym rodakom. Jest jeszcze powód dużo ważniejszy – nazywamy to miłością bliźniego. Rozsądek nakazuje jednak, by taka pomoc odbywała się na określonych zasadach i pod pewnymi warunkami. Bez emocjonalnego szantażu.

Imigranci. Pomagajmy tam gdzie leży przyczyna problemu. Mamy wielu Polaków na wschodzie, w kraju objętym wojną. Pomóżmy im, przyjmijmy. Poradzimy sobie z każdym kulturowo wspólnym imigrantem, z każdym rodakiem.  Budowanie gett, hotspotów, czy jak tam zwał i deklarowanie „kwot” jest straszne, nie humanitarne. Pomagajmy.

 

Jaka jest Pana(i) zdaniem kondycja finansowa gmin i powiatu drawskiego?

Gminy naszego powiatu jak i Powiat Drawski mają ograniczone dochody budżetowe, a często podejmują zadania, które powinny być zadaniami rządowymi. Nie łudźmy się, że wszystkie ograniczenia rozwojowe zniwelują gminy. Uważam, że rząd naszego państwa musi bezwzględnie aktywniej włączyć się w inwestycje rozwojowe jak np. drogi, po to aby tu w Powiecie Drawskim była Polska pierwszej prędkości. Taką rolę widzę dla siebie.

Różna, niektórzy mają bardzo dobrą kondycję,  inne gorszą, a jeszcze inne to Ostrowice. Powiat Drawski ma po zmianach budżet zrównoważony i bezpieczny, ale daleko nam do komfortu niemartwienia się o finanse publiczne.

Jaka jest kondycja finansowa? Marna. To efekt złej polityki kraju. To efekt bzdurnych regulacji prawnych dla samorządów. Np. zlecanie zadań publicznych, to tony papierów, przepisów - często sprzecznych.

 

Czy będzie Pan(i) przestrzegał dyscypliny partyjnej podczas głosowań?

PSL jest partią demokratyczną, np. podczas tworzenia list nikt nie narzucał ich z tzw. „góry”. Były tworzone oddolnie. Są istotne sprawy, które z pewnością będą wymagały dyscypliny, bo przecież po to tworzymy ugrupowanie… W innych, np. światopoglądowych nikt nie wymaga takiej dyscypliny. Poza tym nie chodzi o to, żeby podnosić rękę i wciskać przycisk. Mam swoje zdanie oraz poglądy, które chcę prezentować. W demokracjach o wysokim stopniu rozwoju to nie dyscyplina partyjna decyduje o wyborach, ale dialog społeczny. Ja deklaruję dialog społeczny i mój wyborca jest i będzie wyznacznikiem mojego działania.

Polityka to gra zespołowa i w pojedynkę nie można zyskać nic! (chyba, że niesławę). Zastrzegam sobie jednak prawo do głosowania wbrew partyjnym instrukcjom w sytuacjach światopoglądowych i moralnie uzasadnionych.

Będę przestrzegał dyscypliny głosowań, właśnie po to ludzie jednoczą się w grupy, stowarzyszenia, partie, by wspólnie podnosić głos.

W jakich partiach był Pan(i) wcześniej?

Od roku jestem formalnie związany z Polskim Stronnictwem Ludowym, a że Ci ludzie prezentują myśli i poglądy, z którymi ja mogę się utożsamiać. Dwa kluczowe: „Człowiek jest najważniejszy”, „Blisko ludzkich spraw”.

 

SKL , który połączył się z PO

Nie byłem wcześniej w partiach politycznych. Należę do NSZZ Solidarność.

Czy zgodziłby się Pan(i) na debatę przed kamerami z pozostałymi kandydatami z terenu powiatu drawskiego?

tak

Tak, na określonych zasadach

Zgodziłbym się na debatę przed kamerami, pod kilkoma wcześniej ustalonymi warunkami dotyczącymi przede wszystkim prowadzących taką debatę.

 

Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej