Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Łukasz Sołtys bohaterem. Strażakiem się jest a nie bywa

  • Napisane przez  Oficer Prasowy KW PSP Szczecin

23.07.15 r. Jezioro Lubicko m. Łubowo godz. 18:00. W odległości 20 m od brzegu, wywróciła się łódź z 3 osobami dorosłymi w wieku ok. 50 lat oraz 4 dzieci w wieku od 4 do 6 lat. Wszyscy dorośli oraz dwójka dzieci znaleźli się poza łodzią w wodzie. Dwie dziewczynki zostały uwięzione, 

w odwróconej dnem do góry łodzi. W tym czasie funkcjonariusz z Komendy Powiatowej w Drawsku Pomorskim spędzał wolny czas nad jeziorem, oto jego relacja 

...Wraz ze swoją dziewczyną Eweliną, wybraliśmy się na kawę do znajomych mieszkających w Łubowie. Po pewnym czasie postanowiliśmy wykorzystać ładną pogodę i udaliśmy się nad jezioro Lubicko Wielkie. Po pewnym czasie nad wodą rozległ się krzyk kobiety ,, dzieci, tam są dzieci !!,, wszyscy spojrzeli się w jednym kierunku, gdzie już łódź zaczęła nabierać wody i się przechylała na lewy bok, do wody nagle wskoczyło parę osób, ja ruszyłem też, miałem do przebiegnięcia około 40 m., które wykorzystałem na ściąganie ciuchów. Wskoczyłem ruszyłem w kierunku wywróconej już łodzi jednocześnie krzyczałem do mężczyzny który próbował stawiać łódź by tego nie robił jak ktoś jest pod spodem ponieważ zrobiła się tam poduszka powietrzna i można było oddychać.  A nieudana próba mogłaby zakończyć się zatopieniem łodzi w której to znajdowały się dwie dziewczynki, gdy już dotarłem do łodzi udało się nawiązać kontakt głosowy z dziewczynkami, mówiliśmy im by się nie ruszały że zaraz je wyciągniemy, jednocześnie z innymi ratującymi holowaliśmy łódź do brzegu, dopiero gdy mieliśmy wodę po pas podjąłem decyzje że pomału stawiamy łódź i wyciągamy dziewczynki. Już po chwili jedna dziewczynka była w ramionach jednego z mężczyzn a zaraz za nią miałem już drugą dziewczynkę w rękach, dzieci przekazaliśmy rodzinie, po chwili widząc iż mężczyzna który był na łodzi źle się czuje (zrobiłem wywiad) powiedział że choruje na serce, ma nadciśnienie- podjąłem decyzję by wezwać pogotowie ratunkowe. Po paru minutach zjawiła się karetka pogotowia, wszyscy zostali przebadani i nikt nie wymagał zabrania do szpitala. Na całe szczęście tym razem wszyscy żyją ...

Nasz bohater sekc. Łukasz Sołtys z Komendy Powiatowej w Drawsku Pomorskim, gratulujemy odwagi i przytomnego umysłu.

Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej